Już w połowie grudnia zastępca prezydenta Świnoujścia Pani Agatowska – odpowiedzialna za edukację i kulturę w naszym mieście wysyłała nasze dzieci na niemieckie lodowisko.
Agatowska miała stwierdzić: Dowiedzieliśmy się, że w Heringsdorfie funkcjonuje pełnowymiarowe lodowisko gminne Dojazd kolejką UBB lub autobusem kosztuje 1 euro dla dzieci do lat 16 i 2 euro dla osób dorosłych.
Koszt wejścia na lodowisko dla dzieci do 120 cm jest bezpłatne. Dzieci od 120 cm do lat 16 płacą 2 euro.
Teraz gdy zbliżają się ferie zimowe miasto „dogadało się”z Niemcami i będzie finansowało użytkowanie lodowiska przez polskie dzieci i młodzież po okazaniu legitymacji szkolnej.
Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał o tym, że nieletni będą mieli duży problem aby samodzielnie dotrzeć na to lodowisko – które leży poza granicami naszego kraju – rodzice nie mają ferii – muszą pracować.
Czy naprawdę Świnoujskie dziadostwo musi wszędzie królować.
Mamy pytanie do Pani Agatowskiej jak dzieci w wieku 7-8-9 lat mają samodzielnie dojechać do tego lodowiska za granicę naszego państwa ?? – może Pani to wyjaśnić ??