12 maja 2014 roku, w świnoujskiej Galerii Art przy ulicy Wojska Polskiego 1, odbyła się Debata z kandydatami do Europarlamentu. W debacie udział wzięli kandydaci: Magdalena Kochan z Platformy Obywatelskiej, Marek Gróbarczyk z Prawa i Sprawiedliwości, Wiktor Szostało z Europy Plus – Twój Ruch, czyli dawnego Ruchu Palikota, Jarosław Rzepa z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Jerzy Kotlęga z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Marek Zagórski z Polski Razem Jarosława Gowina oraz dwie przedstawicielki Partii Zieloni, Ewa Koś i Arabella Wojtasiewicz. Obecny był oczywiście także przedstawiciel Ruchu Narodowego, członek Rady Decyzyjnej RN, zachodniopomorski lider struktur i listy RN w okręgu 13 (zachodniopomorsko-lubuskim), kol. Sylwester Chruszcz. Na sali zasiedli także przedstawiciele Ruchu Narodowego z lokalnej inicjatywy, jaką jest Narodowe Świnoujście, jednoczące w działaniach aktywistów Obozu Narodowo-Radykalnego oraz Młodzieży Wszechpolskiej. Spotkanie rozpoczęło się chwilę po 18:30 od przedstawienia Unii Europejskiej i samego Parlamentu Europejskiego. Prezentacja ta właściwie bardzo dobrze ukazywała państwowy charakter Unii Europejskiej. Były w niej bowiem opisywane symbole, hymn, organy władzy UE, porównywana była liczba obywateli Unii z ilością mieszkańców Stanów Zjednoczonych, Rosji czy Chin.
Następnie rozpoczęła się właściwa część debaty. Organizatorzy przedstawili obecnych na sali kandydatów. W dalszej kolejności sami działacze dodawali o sobie bardziej szczegółowe informacje. Po zapoznaniu się z funkcjami czy historią kandydatów przez zgromadzonych, rozpoczęła się pierwsza runda pytań. Pierwsze pytanie miało na celu przekazanie mieszkańcom tego, czym w Parlamencie Europejskim dany kandydat konkretnie chciałby się zajmować. Sylwester Chruszcz na każde pytanie w debacie odpowiadał jako pierwszy. Członek Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego przyznał, że ma ułatwione zadanie przy tego typu pytaniach, gdyż już zasiadał w europarlamencie, w latach 2004-2009. Podkreślił, że najważniejszym dla niego zadaniem w PE będzie walka o ograniczenie konieczności emigracji z Polski młodych ludzi, a więc kwestie dotyczące zatrudnienia, w czym pomóc mogłoby proponowanie koncepcji Kanału Odra-Dunaj, co pozwoliłoby na uruchomienie wielu miejsc pracy np. w Świnoujściu, Szczecinie itd.. Drugie pytanie dotyczyło kwestii polityki społecznej, pracy, demografii. Sylwester Chruszcz cały czas podkreślał, że najważniejszym zadaniem przed polskimi politykami, a także najważniejszym zadaniem Ruchu Narodowego jest zahamowanie emigracji zarobkowej z Polski. Ruch więc tradycyjnie już opiera się na przyszłości młodych Polaków we własnej Ojczyźnie.
Trzecie pytanie dotyczyło bardzo ważnej kwestii. Lider zachodniopomorskiego Ruchu Narodowego, podobnie jak inni kandydaci, odpowiedzieć musiał, czy popiera wstąpienie Polski do strefy euro. Sylwester Chruszcz wyraźnie opowiedział się przeciwko euro. Przedstawił zdanie Ruchu Narodowego, że Polska powinna pozostać przy złotówce jako narodowej walucie. Podkreślił, że to głównie dzięki posiadaniu własnej waluty, mimo nieudolności rządu, Polska całkiem bezpiecznie wyszła z kryzysu ekonomicznego w Europie, który bardzo mocno dotknął kraje, które do strefy euro wstąpiły. Politycy innych ugrupowań jakby nie rozumieli, że pieniądz także jest towarem, a rozwój gospodarki kosztem innych zależy od konkurencyjności. Przyjmując walutę euro tej konkurencyjności sami się pozbawiamy. Czwarte pytanie dotyczyło wspólnej polityki energetycznej. Kandydat Ruchu Narodowego przypomniał zgromadzonym na sali o Nord Streamie, o interesach Niemiec i innych państw zachodnioeuropejskich z Rosją. Każdy kraj europejski w strategicznych sektorach dba po prostu o własny interes energetyczny, a jedynie Polska chce być bardziej “unijna” od państw-założycieli Unii. Według Ruchu Narodowego i Sylwestra Chruszcza, Polska sama powinna zadbać o własne bezpieczeństwo energetyczne, i nikt nam w tym realnie nie pomoże, i jeśli sami sobie z tym nie potrafimy poradzić, potrzebując pomocy z Unii, to świadczy to tylko o naszej słabości na arenie międzynarodowej, co tym bardziej śmieszy w obliczu “wymachiwania szabelką” w stronę Rosji podczas kryzysu ukraińskiego.
Po czterech pytaniach od organizatorów nadszedł czas na pytania z sali. Z sali zadano całkiem sporo pytań, jednak jedynie kilka było kierowanych do Sylwestra Chruszcza. Pytanie zadał także jeden z działaczy Narodowego Świnoujścia, przedstawiciel Obozu Narodowo-Radykalnego. Na początku jednak odniósł się on do twierdzenia, jakoby Partia Zieloni jako jedyna posiadała na swojej liście kandydata ze Świnoujścia. Narodowiec przedstawił więc pokrótce nieobecnego niestety w tym dniu na debacie Michała Piskorza, studenta trzeciego roku ekonomii na Uniwersytecie Szczecińskim, członka Zachodniopomorskiego Sztabu Wojewódzkiego Ruchu Narodowego, Zarządu Brygady Zachodniopomorskiej Obozu Narodowo-Radykalnego oraz prezesa Narodowego Świnoujścia, który znajduje się na piątym miejscu listy RN w okręgu nr 13. Pytanie ze strony świnoujskiego narodowca skierowane było do kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Wypowiedział się on bowiem przeciwko euro, natomiast znane są wypowiedzi działaczy PiS, który mówią euro tak, jednak “jeszcze nie teraz”. Następnie jeden z mieszkańców prosił o jedność, brak kłótni pomiędzy polskimi europosłami, aby godnie walczyli o nasze interesy w Parlamencie Europejskim. Do tej wypowiedzi, jako jedyny, odniósł się Sylwester Chruszcz. Obiecał on stawianie interesu Polski ponad sprawy partyjne, co wynika przecież z idei narodowej, która jest podstawą Ruchu Narodowego. Na koniec debaty Sylwester Chruszcz jeszcze raz zabrał głos, podkreślając, że w polityce powinno być jak najmniej dziwactw, a jak najwięcej normalności. Wbił “szpilkę” także w przedstawicielkę PO, przypominając wydanie wielkich pieniędzy na jeden spot. Niedługo potem spotkanie oficjalnie zostało zakończone.
Info: Narodowe Świnoujście