W zeszłym roku Prezydent Janusz Żmurkiewicz poinformował, że projektant Placu Wolności nie godzi się na jego „modernizację” i zmianę koncepcji ruchu pieszych.
Projektant uważa, że wszystko jest ok i nie godzi się na jakiekolwiek zmiany, gdyż zaburzy to jego koncepcję i estetykę.
Doszło tam już do kilku wypadków z udziałem pieszych, jednak jak widać prezydent ”nic nie mogę” Żmurkiewicz mimo wydania 6 milionów na jego budowę nic nie może.
Zapytaliśmy służby prasowe Prezydenta Żmurkiewicza co zrobiono przez ostatnie 5 miesięcy aby rozwiązać ten problem:
Rzecznik prasowy poinformował nas, że nie rezygnują z audytu bezpieczeństwa dla obszaru placu Wolności, ale aby był skuteczny musi zostać przeprowadzony przede wszystkim w okresie sezonu letniego, kiedy panuje w tym miejscu największy ruch turystyczny. Na wniosek mieszkańców miasta wprowadzone zostały doraźne rozwiązania, takie jak naklejenie pasów bezpieczeństwa na schodach czy przemieszczenie niektórych elementów małej architektury.
Czekamy cierpliwie ponad 5 miesięcy poczekamy jeszcze 4 miejmy tylko nadzieje, że nie dojdzie w tym czasie do żadnego poważnego wypadku