Piłkarze Floty Świnoujście podejmą jutro, w środę, na stadionie miejskim przy ul. Matejki Wisłę Płock. Początek meczu o godz. 17.
W tabeli Wisła zajmuje 6. miejsce, a Flota jest 12. Zespół z Płocka nawet ma jeszcze teoretyczne szanse awansu do ekstraklasy. W ostatnim meczu płocczanie pokonali na wyjeździe lidera, GKS Bełchatów, 2:0.
– Wisła to dobrze zorganizowana drużyna – mówi trener Floty, Tomasz Kafarski. – Złożona z ciekawych piłkarzy. Ostatnie wyniki (9 punktów w 5 meczach bez porażki) potwierdzają, że trener Marcin Kaczmarek wszystko dobrze poukładał. Potrafili wygrać nawet z liderem na wyjeździe. Nie ulega wątpliwości, że czeka nas bardzo trudne spotkanie.
Kafarski twierdzi, że Wisła jest obecnie bardziej wartościowym zespołem. – Flota nie będzie faworytem tego meczu – przyznaje. – Ale postaramy się sprawić niespodziankę.
Wyspiarze nie zagrają w najsilniejszym składzie. – Za żółte kartki pauzować będą Bartosz Śpiączka i Marek Opałacz – mówi szkoleniowiec. – Pod względem zdrowotnym niepewny jest występ Klimasa Gusocenki i Nenada Ericia.
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy Floty