Zatrzymany 24-latek i ponad 20 woreczków strunowych z amfetaminą i marihuaną to efekt działań świnoujskich policjantów. Mężczyzna próbował pozbyć się dowodów swojej winy, wyrzucając z samochodu torbę z narkotykami i uciekając przed radiowozem. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków, według ustawy o przeciwdziałaniu narkomani, może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
W środę po popołudniu policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu postanowili zatrzymać do kontroli samochód osobowy, którym jechała osoba podejrzewana o posiadanie narkotyków. Mimo dawanych wyraźnie sygnałów do zatrzymania, kierujący pojazdem na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać ulicami miasta. Podczas pościgu policjanci zauważyli przedmiot wyrzucany przez szybę samochodu. Jeden patrol zabezpieczył leżący na poboczu pakunek, natomiast drugi kontynuował pościg. Kilka minut później kierowca musiał zrezygnować z ucieczki.
W wyrzuconej z samochodu torbie funkcjonariusze znaleźli ponad 20 woreczków strunowych z amfetaminą i marihuaną.
Podejrzewany o posiadanie środków odurzających 24-letni mieszkaniec Świnoujścia został zatrzymany. Po przedstawieniu zarzutu posiadania znacznej ilości środków odurzających, mężczyzna przyznał się do jego popełnienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tej sprawy, sprawdzają między innymi skąd pochodziły środki odurzające.
Dzięki działaniom policjantów zabezpieczone narkotyki nie trafią na lokalny rynek.
Oficer prasowy KMP w Świnoujściu
asp. Beata Olszewska