Wypadki i nietrzeźwi na zachodniopomorskich drogach

Kończy się długi weekend, zachodniopomorscy policjanci intensywnie pracują dbając o bezpieczeństwo mieszkańców i gości zachodniopomorskiego. Szczególnie w te działania zaangażowani są funkcjonariusze zajmujący się ruchem drogowym. Policjanci sprawdzają m.in. trzeźwość kierujących, prawidłowość przewożenia małych dzieci, a także represjonują osoby łamiące przepisy ruchu drogowego.
W ciągu czterech minionych dni policjanci zatrzymali ponad 40 nietrzeźwych kierowców samochodów. Są to osoby zatrzymywane na głównych ciągach komunikacyjnych województwa ale również w czasie trzeźwych poranków, które np. w Szczecinie odbywają się codziennie w różnych dzielnicach miasta.
Przez trzy ostatnie dni tj. od Bożego Ciała do dzisiejszego ranka doszło do 11 wypadków, w których 11 osób zostało rannych, a dwie poniosły śmierć.
Do dwóch śmiertelnych wypadków doszło już w pierwszy dzień długiego weekendu. Jeden z nich miał miejsce około 8;30 w Szczecinie w pobliżu ul. Hożej. Kierujący samochodem osobowym m-ki Mercedes na skrzyżowaniu nie zastosował się do znaku ustąpienia pierwszeństwa przejazdu i wjechał na skrzyżowanie wymuszając pierwszeństwo przejazdu kierującej motocyklem. Doszło do zderzenia pojazdów, w wyniku którego 41-letnia mieszkanka Polic zginęła na miejscu.
Do drugiego wypadku doszło w pobliżu Trzebiatowa. Około godziny 14:00 60–letni kierujący seatem z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
W kolejnych dniach doszło jeszcze do dziewięciu wypadków. Pięć z nich miało miejsce w miejscowościach nadmorskich albo w ich pobliżu. Ostatni miał miejsce w Wolinie na drodze krajowej nr 3. 27-letni kierujący motocyklem Yamaha jadąc od strony Świnoujścia w kierunku miejscowości Recław w trakcie wyprzedzania na linii podwójnej ciągłej wpadł w poślizg. Przewracając się zeskoczył z motocykla, który uderzył w przód prawidłowo jadącego pojazdu m-ki Toyota Avensis. W wyniku zdarzenia obrażeń doznał kierujący toyotą 25-letni mieszkaniec Świnoujścia, który został przetransportowany do szpitala. Kierujący motocyklem nie posiada uprawnień do kierowania.
Policjanci cały czas prowadzą kontrole. Trasy patrolowane są radiowozami i motocyklami z videorejestratorami. Przypominamy, ze za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy, a za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu nawet do 4, 5 roku więzienia. W przypadku gdy sprawca śmiertelnego wypadku jest pod wpływem alkoholu, grozi mu nawet do 12 lat więzienia.