Po decyzji Rady Miasta Świnoujście nie przyznającej Flocie 600 tysięcy złotych do końca 2014 roku sytuacja klubu stała się bardzo trudna. – Wprawdzie straciliśmy szansę otrzymania pomocy od miasta, ale jeszcze nie rezygnujemy – mówi prezes Miejskiego Klubu Sportowego Flota, Edward Rozwałka. – W najbliższych dniach poinformujemy, czy zbudowanie przyszłości Floty z partnerami, z którymi prowadzimy obecnie rozmowy, dadzą podstawy do funkcjonowania klubu na poziomie I-ligowym.
Jeżeli wspomniane rozmowy nie zakończą się powodzeniem, to klub nie weźmie udziału w rozgrywkach I ligi. Możliwe jest także rozwiązanie klubu.
– Chcemy kontynuować występy w I lidze i chcemy, by młodzież miała gdzie trenować – zaznacza prezes Rozwałka. – Jeżeli znajdą się chętni, by uratować klub i trenującą w nim świnoujską młodzież, to i tak najprawdopodobniej w następnym sezonie Świnoujście straci pierwszą ligę. Ceną za uratowania klubu i trenującej młodzieży będzie bowiem
przeniesienie siedziby klubu do innego miasta.
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy MKS Flota Świnoujście