Stoi. Już dość długo. Nadal stoi.
Nieruchomo, wpatrzony gdzieś tam w unoszący się na morzu spławik.
Sam nie wiem, czy to ma sens. Pewno ma. Ja tam się nie znam, a on wygląda na takiego, co bywa tu częściej jak raz w tygodniu.
Na rozłożonym na plaży lekkim materiałowym krzesełku trzy równiutko ułożone wędki. Czarna plastikowa skrzyneczka obok.
Pewnie ze spławikami i innymi technicznymi wędkarskimi rekwizytami, o których przeciętny smakosz ryby nie ma nawet pojęcia.
I biały plastikowy kubełek. W nim przynęta. Sam pan nawet mnie nie dostrzega.
Stoi wpatrzony w przeciwległy brzeg….
Zobacz więcej
https://www.facebook.com/Czerniecki.net/posts/759151877440181
http://gpcodziennie.pl/31391-siedzace-miasteczko.html