Wtorek (6.08) był niezwykle pracowitym dniem dla ratowników wodnych na zachodniopomorskim wybrzeżu.
Tego dnia w wielu miejscach na wybrzeżu występowały wysokie fale (około 1,5 metra wysokości), którym towarzyszyły prądy wsteczne. Dzięki słonecznej pogodzie i wysokiej temperaturze wody wielu turystów, bagatelizując zakaz kąpieli i czerwone flagi na kąpieliskach, wybierało na kąpiel miejsca niestrzeżone położone w sąsiedztwie kąpielisk lub zupełnie dzikie plaże, często na pograniczu miejscowości nadmorskich.
Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie (telefon ratunkowy nad wodą 601 100 100), pierwsze zgłoszenie otrzymało o godz. 11:52, dotyczyło ono mężczyzny którego fale wrzuciły na falochron w miejscowości Rusinowo. Dyspozytor wysłał na miejsce zespół ratowników WOPR z Jarosławca na skuterze z platformą. Po kilku minutach ratownicy dotarli na miejsce zdarzenia i wyciągnęli mężczyznę na brzeg, gdzie po opatrzeniu został przekazany zespołowi karetki pogotowia.
O godzinie 12.12 do CKRW dotarła wiadomość o trzech osobach tonących w morzu na wysokości miejscowości Kopań. CKRW wysyła ratowników WOPR na skuterze z Darłowa i powiadamia Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa SAR w Gdyni. Na miejsce udają się zespół ratowników SAR na łodzi oraz powiadomiona Państwowa Straż Pożarna i Pogotowie Ratunkowe. Po dotarciu na miejsce okazało się, że poszkodowani w liczbie 3 osób zostali wyciągnięci na brzeg przez plażowiczów, czwarta osoba wydostała się z wody przy pomocy ratowników SAR. WOPRowcy z przybyłymi strażakami rozpoczynają reanimację z użyciem AED jednej z osób, która najdłużej znajdowała się pod wodą. Ratownicy razem ze strażakami i lekarzami prowadzą ją przez 40 minut. W tym czasie na miejsce przylatuje śmigłowiec LPR i zabiera nieprzytomnego 65-latka do szpitala w Koszalinie. W trakcie tego zdarzenia do CKRW na numer 601 100 100 dociera informacja (godz. 12.16) o osobie, która została wrzucona przez wysokie fale na falochron w miejscowości Sianożęty. CKRW wysyła na miejsce zdarzenia ratowników WOPR, którzy wyciągnęli poszkodowanego z wody i rozpoczęli reanimację. O godzinie 13.22 przywrócono podstawowe funkcje życiowe poszkodowanemu i przekazano go do karetki pogotowia. Kiedy trwały akcje w Darłowie i Sianożętach, CKRW otrzymało kolejne zgłoszenie (12.20) na numer 601 100 100 o dwóch kobietach, które na plaży w Gąskach wypłynęły na materacu 150m. od brzegu i nie mają sił wrócić. Na miejsce udali się ratownicy z Gąsek i odholowali materac na brzeg. O godzinie 12.20 ratownicy z Jarosławca dostają kolejne zgłoszenie o poszukiwaniach w wodzie mężczyzny, który zniknął pod falami udzielając pomocy innemu plażowiczowi, którego złapał skurcz. Po dotarciu skuterem na miejsce zdarzenia (odległego 3 km) od najbliższego stanowiska, ratownicy WOPR wraz z plażowiczami rozpoczęli poszukiwania w wodzie. Po kilku minutach odnaleziono mężczyznę i rozpoczęto akcję reanimacyjną. Przybyły po 40 minutach lekarz Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgoń turysty ze Śląska. Kolejne zdarzenia miały miejsce po godzinie 16, występując w odstępie kilku minut. Najpierw na numer 601 100 100 trafiła informacja o dwóch osobach tonących w pobliżu falochronu w Sianożętach. Na miejsce udał się zespół ratowników z Ustronia Morskiego. Pierwsza z osób wyszła na brzeg sama, drugiej pomogli ratownicy, uwalniając zaklinowaną nogę pomiędzy falochronami. Kolejne zgłoszenie (16.26) miało miejsce w Darłowie, ponownie w pobliżu miejscowości Kopań, dotyczyło tonięcia dwójki dzieci. Na miejsce wysłano skuter z ratownikami WOPR oraz łódź ratowników SAR z Darłowa. Po dotarciu na miejsce nie znaleziono nikogo w wodzie. Poszukiwania z udziałem śmigłowca LPR na znacznym obszarze nie dały rezultatu. Ustalono, że tonącą matkę z dwóją dzieci wyciągnął mąż i w trakcie poszukiwań znajdowali się już w karetce pogotowia za wydmami. Akcje zakończono o godz. 17.00. W akcjach uczestniczyło kilkudziesięciu ratowników WOPR, kilka zastępów Straży Pożarnej, Policja, Pogotowie Ratunkowe, ratownicy MSPiR SAR, śmigłowiec LPR. W tym miejscu pragniemy przestrzec przed kąpielą na niestrzeżonych odcinkach plaż oraz prosić o analizę stanu morza i respektowanie zakazu kąpieli sygnalizowanego czerwonymi flagami.