Wczoraj wieczorem (22.08.2014 r.) 15 – letni Maciej Gryszkiewicz, mieszkaniec naszego miasta, wypłynął z Gdyni na pokładzie żaglowca „Pogoria” w rejs „Szkoły pod żaglami Krzysztofa Baranowskiego”. Przez następne dwa miesiące jego domem i szkołą zarazem będzie żaglowiec, a wszystko to w nagrodę za udział w szczytnym projekcie „Dookoła Świata za Pomocną Dłoń”.
Z Morza Bałtyckiego przez Morze Północne, Szetlandy, Ocean Atlantycki, Maderę, Wyspy Kanaryjskie, Gibraltar i Morze Śródziemne wieść będzie trasa rejsu marzeń, w którym uczestniczy Maciek. Droga do osiągnięcia sukcesu i zakwalifikowania się do grupy szesnaściorga nastolatków z Polski nie była łatwa. Warunkiem wstępnym przejścia pierwszych kwalifikacji było wykazanie się prawie roczną pracą w ramach wolontariatu. Od jesieni zeszłego roku do początków tegorocznego lata Maciek udzielał korepetycji i pomagał w nauce matematyki uczennicy klasy czwartej szkoły podstawowej. W ramach Caritasu pomagał przy pakowaniu paczek dla potrzebujących pomocy mieszkańców naszego miasta. Współpracował także ze świetlicą środowiskową oraz zbierał pieniądze jako wolontariusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Zaliczenie pierwszego etapu było przepustką do kolejnego, którym były zawody sportowe. Z 200 chętnych do wzięcia udziału w rejsie tylko najlepszych 8 dziewcząt i 8 chłopców z Polski mogło wywalczyć w Giżycku upragniony awans do składu załogi „Pogorii” na ponad dwumiesięczny rejs oceaniczny. Młodzież rywalizowała miedzy sobą w trzech dyscyplinach: podciąganie się na drążku, pływanie na 50 m oraz bieg na 400 m. Poziom prezentowany przez uczestników tegorocznej edycji projektu był znacznie wyższy niż w poprzednich latach, a jednak osiągnięte wyniki pozwoliły Maćkowi znaleźć się w szczęśliwej ósemce chłopców z Polski. Tegoroczny projekt ma charakter międzynarodowy – oprócz nastolatków z Polski połowę załogi stanowi młodzież z Rosji.
Dziś pytany, komu zawdzięcza swój sukces, Maciek wymienia w pierwszej kolejności rodziców, którzy najpierw podsunęli mu pomysł przystąpienia do projektu, a później pilnowali, by nie zwątpił w chwilach kryzysu. W drugiej kolejności wymienia p. Janusza Walkowiaka – trenera, który nauczył go biegać i dzięki któremu osiągnął czas, dający mu upragniony awans. Maciek w ramach oceanicznego rejsu, a w szczególności odwiedzając zagraniczne porty, będzie po trosze ambasadorem Świnoujścia, gdyż na piersi jego sztormiaka widnieje logo naszego miasta. Miasto wsparło w ten sposób szczytną ideę pomocy innym, łącząc to z promocją miasta oraz budowaniem jego pozytywnego wizerunku.
Dla Maćka rok szkolny już się zaczął, bo rejs to nie tylko przyjemność, ale też realizacja programu III klasy gimnazjum i ciężka praca na pokładzie żaglowca. Już dziś uczniowie drugich klas gimnazjum mogą przystąpić do kolejnej edycji programu „Dookoła Świata za Pomocną Dłoń” i spróbować swoich szans w dostaniu się na rejs oceaniczny w przyszłym roku.