Mieszkańcy ulicy Wyspiańskiego pytają – dlaczego służby takie jak policja i straż miejska wykazują się kompletną indolencją?
Dwa tygodnie temu dostaliśmy informację od mieszkańców wieżowca mieszczącego się przy ulicy Wyspiańskiego 36, że na zarośniętym terenie za ich blokiem pod zadaszeniem powstała melina pijacka gdzie zbiera się młodzież i wszelakie szumowiny zakłócając spokój w dzień jak i też w nocy!
Przez ten czas nic się nie polepszyło – pisze czytelnik – a wręcz odwrotnie – nocne wycia, bójki, śmiechy, bite szkło i wrzaski taki jest „efekt” naszych poczynań?!
Skandalem jest też to, że drobne pijaczki grają na nosie policji która podejmując nieskuteczną interwencję w tym miejscu, wchodzi z jednej strony a grupa podchmielonej młodzieży z rechotem opuszcza melinę wychodząc drugą stroną ! – komentuje mieszkaniec pobliskiego bloku.
Wygląda na to, że mamy następny problem w naszym mieście ( czyt: Świnoujskie dziadostwo) z którym służby sobie nie radzą a to nie wystawia im dobrej oceny.