W różnych zakątkach naszego miasta na parkingach i nie tylko możemy natknąć się na pozostawione samochody w stanie częściowego lub całkowitego rozkładu.
Od pewnego czasu, mając środki prawne, stare zardzewiałe „niczyje” graty są ładowane na lawety i wywożone na wyznaczony parking.
Następny samochód który już niedługo będzie się nadawał na lawetę „zakotwiczył” na dłuższy czas na Placu Mickiewicza – napisał na info@e-swinoujscie.pl internauta.
Osobowy opel na świnoujskich numerach rejestracyjnych stojący w kącie parkingu zaczyna pokrywać się zielonym mchem i jak tak dalej pójdzie to niedługo nie będzie go widać spod spadających z drzew liści!
Należałoby ustalić jaka jest przyczyna tak długiej obecności samochodu na placu aby w przyszłości inni kierowcy nie wpadli na pomysł i nie zaczęli parkować (na wieki) pod Urzędem Miasta, idąc za powyższym przykładem ?! – zauważa czytelnik.