Dwa tygodnie temu informowaliśmy o melinie pod schodami Galerii “ART” widać ,że nie zrobiło to na nikim żadnego wrażenia ? widocznie normalnym w naszym mieście jest to, że bezdomni śpią w takich miejscach i w takich warunkach, że załatwiają się tam gdzie śpią i to, że smród ekskrementów, moczu i resztek jedzenia wita wchodzących do galerii!
Dziś po południu mężczyzna w kapturze bez żadnej tremy wlazł pod schody, oddał mocz i położył się pod pierzyną a leżąc podziwiał okolicę, czym zadziwił i zaciekawił kilku przechodniów……czy to jest normalne, przecież noce są już bardzo zimne i ten człowiek może zamarznąć? to pytanie zadajemy odpowiedzialnym za tą sytuację służbom i instytucjom.