Prezydent Żmurkiewicz wciąż narzeka na brak pieniędzy – jednak brak jch tylko na cele ważne – jak widać na bezmyślne „inwestycje” budżet jest otwarty i gotowy aby szczodrze sypnąć kasą
35.000 zł urzędnicy wydali na półkule blokujące wjazd samochodów na chodniki – fakt ten został dostrzeżony przez administratorów serwisu wocha.pl – niezła reklama dla miasta
Nie żałowali również urzędnicy kasy aby na „zamknąć ” skwer na promenadzie – ponad 40.000 zł. – „matką chrzestną” tej „inwestycji” jest Pani Michalska.
Polityka słupkowa kwitnie w Świnoujściu.
Postawienie jednego znaku drogowego to koszt 400 zł – czy nie lepiej postawić znak a następnie przy pomocy „straży” miejskiej egzekwować przestrzeganie przepisów ??
Jak widać NIE przecież lepiej wydać kilkadziesiąt tysięcy a niech sobie „ktoś’ zarobi – poza tym nie absorbuje się i tak zapracowanych strażników.