Zarzuty znieważenia policjantów, kierowania pod ich adresem gróźb, naruszenia nietykalności cielesnej oraz zniszczenia munduru usłyszał 37-letni mieszkaniec Świnoujścia. Czynów tych dopuścił się w związku z interwencją dotyczącą zakłócania spokoju mieszkańców bloku. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawieia wolności.
W środę w godzinach wieczornych dyżurny świnoujskiej komendy odebrał zgłoszenie dotyczące zakłócenia spokoju mieszkańców bloku w centrum miasta z powodu pijanego mężczyzny, który głośno i wulgarnie krzycząc, uderzał pięściami w drzwi jednego z mieszkań.
W stosunku do policjantów, którzy podjęli interwencję, 37-latek, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu, zachowywał się arogancko i wyzywał ich słowami powszechnie uznawanymi za wulgarne i obelżywe. Mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy dobrowolnego opuszczenia klatki.
37-letni mieszkaniec Świnoujścia został przewieziony na komendę. Jego badanie na zawartość alkoholu wykazało prawie 2,5 promila w organizmie. Mężczyzna cały czas zachowywał się agresywnie i wulgarnie, jednemu z funkcjonariuszy uszkodził mundur oraz groził „załatwieniem” go. W szale agresji zatrzymany uszkodził także drzwi jednego z pomieszczeń.
Po nocy spędzonej na policyjnym „dołku” i po wytrzeźwieniu, 37-latek usłyszał zarzuty znieważenia policjantów, kierowania pod ich adresem gróźb, naruszenia nietykalności cielesnej oraz zniszczenia munduru. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do przedstawionych mu zarzutów, tłumacząc swoje zachowanie ilością wypitego alkoholu. Podejrzany wnioskował o dobrowolne poddanie się karze w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Krewki 37-latek odpowie ponadto za zniszczenie drzwi oraz zakłócenie porządku i spokoju publicznego, za co sąd może ukarać go karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywną.
Oficer prasowy KMP w Świnoujściu
st. asp. Beata Olszewska