91-letnia babcia stała się ofiarą brutalnej napaści pijanego wnuczka w Świnoujściu. 37-letni mężczyzna zaatakował kobietę, uderzając ją rękoma po całym ciele, a także ostrym przedmiotem w głowę oraz groził jej pozbawieniem życia.
Wyrodny wnuczek został zatrzymany przez interweniujących policjantów. W chwili zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami aresztu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 18.00. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu został zaalarmowany przez sąsiadów o agresywnym mężczyźnie, który pobił swoją babcię. Skierowany natychmiast na miejsce zdarzenia patrol ujawnił w mieszkaniu staruszkę z zakrwawioną głową. Roztrzęsiona i płacząca 91-latka opowiedziała mundurowym o wnuczku, który z niewiadomego powodu wpadł w furię i zaatakował ją. Najpierw rzucił w nią garnkiem z zupą, a kiedy upadła, kopał po całym ciele, a następnie wepchnął do wanny, gdzie dalej zadawał ciosy. Groził jej ponadto pozbawieniem życia. Kobiecie udało się wybiec na klatkę schodową i zawołać na pomoc sąsiadów, którzy powiadomili Policję. W tym czasie 37-letni mężczyzna uciekł z domu.
91-letnią staruszkę z krwawiącą na głowie raną Pogotowie Ratunkowe zabrało do szpitala.
Policjanci kilka minut później zatrzymali w okolicy pobliskiego bloku 37-letniego wnuczka pobitej kobiety. Mężczyzna zachowywał się agresywnie w stosunku do interweniujących funkcjonariuszy. Po przewiezieniu do komendy, przebadano go na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało ponad 3 promile.
37-latek trafił do policyjnego aresztu. Po przedstawieniu zarzutów, przyznał się do ich popełnienia.
Na wniosek Komendanta Miejskiego Policji, Sąd Rejonowy w Świnoujściu aresztował dziś mężczyznę na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Oficer prasowy KMP w Świnoujściu
st. asp. Beata Olszewska