Dziś przez cały dzień służby portowe i SAR pracowały aby w odpowiedni sposób ustawić zaporę – tak by zbierał jak najwięcej zanieczyszczeń wydostających się z wraku holownika , który spoczywa na dnie basenu portowego.
Jak przyznają nieoficjalnie pracujący przy akcji ludzie – na szczęście wyciek póki co jest nieznaczny – jednak i tak nie można dopuścić do skażenia środowiska.
Aura jest sprzyjająca – prąd wychodzący i wiatr z południa ułatwiają prac ratowników – jednak gdy nadejdzie północny wiatr cała akcja może się skomplikować.
Miejmy nadzieje że do tego czasu wrak holownika Kuguar zostanie wydobyty.
Kiedy przypłynie dźwig mogący podnieść jednotę z dna jeszcze nie wiadomo