W miniony weekend, a dokładniej w sobotę, dwie drużyny Prawobrzeża wybiegły na świnoujskie boiska podejmując w ostatnich kolejkach sezonu 2014/2015 zespoły przyjezdne. Niejako w ramach przystawki, od 13.00 na sztucznej murawie, juniorzy UKSu mierzyli się z rówieśnikami z Polonii Płoty (2:1), daniem głównym natomiast był zaplanowany na 16.00 pojedynek seniorów wyspiarskiego klubu z „Jastrzębiami” z Łosośnicy (7:0).
W drużynie juniorów znów jako snajper nie zawiódł Smorczewski zdobywając dwie bramki. Ostatecznie grający część meczu w osłabieniu zespół Polonii uległ młodym piłkarzom Marinusa-Prawobrzeże 1:2. Po ciekawym, emocjonującym sezonie, drużyna juniorów uplasowała się na 4 miejscu w tabeli wyprzedzając takie marki jak Mewa Resko czy właśnie Polonia Płoty. Gratulujemy osiągnięcia. Gratulujemy też zwycięzcom ligowych potyczek – Koronie Stuchowo.
O 16.00 na murawę Stadionu Miejskiego w Świnoujściu wybiegli seniorzy. „Jastrząb” Łosośnica przyjechał na wyspę Uznam dobrze zmotywowany, z apetytem na awans w ligowej tabeli. Jednakże już po pierwszych 15 minutach czar dla „beniaminka” prysł, na dobry początek spotkania bramki zdążyli zdobyć Zmudziński (8 minuta) i Białek (9 minuta). Podobnie, jak w meczu z Orłem Prusinowo, tak i teraz w pierwszych minutach spotkania UKS całkowicie dominował. Prawobrzeże grając na Stadionie Miejskim wspina się na nowe wyżyny. Niesłabnący pressing powoduje błędy w drużynie gości, po bramce samobójczej na tablicy wyników już 3:0, chwilę później piłkę w siatce umieszcza Gajda (25 minuta). Przy ostatnim gwizdku sędziego w jego notesie 4 po stronie UKSu, 0 po stronie LKSu.
Druga połowa bardziej wyrównana, coraz częstsze, nieco śmielsze ataki gości, więcej walki, jednakże sił „jastrzębiom” starcza może na 30 minut, nie pomaga nawet szaleńczy doping Łosośnickiego fanklubu, końcówka znów należy do Prawa. Zamykającego gola na 7:0 strzela Arkadiusz Waliszewski, wprowadzający już od kilku spotkań przede wszystkim spokój w obronie, lecz jak widać, potrafiący także ukąsić. Ostatecznie bramki w tym spotkaniu dla Prawobrzeża zdobyli – Zmudziński (2), Lipka, Arkadiusz Waliszewski, Gajda i Białek. Na liście tej brakuje może Maślaka, zmiennika Białka z 48 minuty, w jednej z dynamicznych akcji zdołał on „położyć” bramkarza, jednakże pędząca w stronę bramki piłka musnęła jedynie zewnętrzną stronę słupka. Mimo jego licznych szybkich wyjść lewą stroną, większość akcji „Prawa” szła „przez środek”. Na wyróżnienie w tym spotkaniu zasługuje przede wszystkim Krystian Waliszewski, zdaje się on wracać do formy, znów nie ma piłki która nie przeszłaby przez jego stopy, zawsze pewnie odebrana i celnie dograna do któregoś z napastników. Jego prostopadłe podania, przeplatane z długimi rozciągnięciami przede wszystkim na prawe skrzydło skutecznie dezorganizowały defensywę gości. Wydaje się, że w „ustawionym” przez trenera Kupczyka zespole, każdy zawodnik ma na boisku swoje miejsce, pasujące do jego umiejętności i stylu gry.
Sędziowanie znów w pełni profesjonalnie, arbiter główny niejako niezauważalny, co świadczy o dużym wzajemnym respekcie piłkarzy obu drużyn, ale także pełnym panowaniem trójki sędziowskiej (jako główny pan Sobinek, na liniach panowie Kucaj i Lewandowski) nad widowiskiem.
Poza walką na murawie po raz pierwszy mieliśmy także do czynieni z prawdziwą walką na trybunach – oczywiście w pokojowej rodzinnej atmosferze – wspomniany fanklub „Jastrzębia” dzielnie potykał się z przeważającymi siłami kibiców Prawobrzeża, w drugiej połowie boiskowym przyśpiewkom nie było końca. Gromkie sto lat po ostatnim gwizdku, tak dla obchodzącego urodziny kapitana Prawobrzeża Mateusza Bednarczyka, dla trenera, jak i w ramach podzięki za sezon, słychać było pewnie nawet na…. Prawobrzeżu, gdzie już niedługo powinien zacząć powstawać obiecany nowy obiekt sportowy.
„Należy być tylko i wyłącznie zadowolonym z wyników juniorów i seniorów. Juniorzy tą rundę prezentowali się bardzo dobrze i w przyszłym sezonie mogę śmiało powiedzieć, że będziemy celować w pierwsze miejsce. Jeśli chodzi zaś o drużynę seniorów, to osiągnęliśmy 23 punkty, ale aż 17 w tej rundzie. Na pewno jest to dobry prognostyk przed kolejnym sezonem, który rusza już pod koniec sierpnia. Drużyna zostanie wzmocniona jeszcze kilkoma nowymi zawodnikami plus do tego 3 zawodników którzy już u nas skończyli wiek juniora. Tak więc jestem pełny nadziei na nowy sezon.”
Trudno nie zgodzić się z trenerem Kupczykiem, wydaje się, że po miesiącach cienkich, dla seniorskiej drużyny Prawobrzeża w końcu przyszły miesiące grubsze. 6 meczy bez porażki, 14 punktów na 18 możliwych i 20 goli w dwóch ostatnich spotkaniach to dobry prognostyk na przyszły sezon. Nie popadajmy jednak w euforię, letnią przerwę trzeba będzie ciężko przepracować, a następnie potwierdzić rosnące aspiracje także w meczach z bardziej wymagającymi przeciwnikami.
Tymczasem dziękujemy za doping, dziękujemy za grę, i na boiska zachodniego pomorza, wracamy po krótkiej, letniej przerwie!
Sponsorem głównym UKS Prawobrzeże Świnoujście jest Polskie LNG S.A.
Sponsorzy – Terminal Promowy Świnoujście, Marinus, Langart.