Nie będzie „Big Brothera” w Parku Chopina!
Po wczorajszym, kolejnym akcie wandalizmu w Parku Chopina wysłaliśmy maila do Magistratu z pytaniem – co dalej, czy zostaną podjęte jakieś kroki w celu wyeliminowania negatywnych zachowań w tym miejscu, czy zostaną podjęte jakieś specjalne działania ze strony urzędników i służb odpowiedzialnych za ład i spokój w mieście aby zapobiec dalszej dewastacji parku?
Poniżej publikujemy odpowiedź Rzecznika Prezydenta.
– Niestety, wandale najwyraźniej upodobali sobie ten fragment murku, bowiem uszkodzili go już trzeci raz. W ramach umowy z Miastem na utrzymanie Parku Chopina, świnoujska firma Pat Gardens naprawi oderwane płytki. W parku jest zamontowany monitoring, jednak nie obejmuje on akurat tego miejsca. Oczywiście Miasto może wydać publiczne pieniądze na montaż i utrzymanie dodatkowych kamer. Tak, aby w parku nie było miejsca nieobjętego monitoringiem. Byłyby to jednak koszty znacznie wyższe, niż naprawa uszkodzeń, których dokonują wandale. Poza tym, nie chcemy robić z parku miejsca w stylu domu wielkiego brata ze słynnego telewizyjnego programu „Big Brother”, gdzie każdy ruch człowieka jest obserwowany przez czujne oko kamery.
Wandale to pojedyncze osoby. Setki innych przychodzą tam, bo doceniają park jako miejsce rekreacji, wypoczynku, gdzie można czuć się swobodnie.
Dlatego zamiast sieci kamer pilnujących ludzi odwiedzających to miejsce, warto postawić na edukację i profilaktykę. Systematyczne napiętnowanie wandali oraz uświadamianie, że takie miejskie tereny jak parki, place zabaw są naszym wspólnym dobrem, które powstało z naszych pieniędzy i ma służyć nam wszystkim, a pieniądze zamiast na naprawy zniszczeń,
można wydać na powstanie kolejnych podobnych miejsc. Takie działania przynoszą efekty, czego najlepszym przykładem była skuteczna akcja dotycząca sprzątania przez właścicieli psich odchodów. Nie ukrywam, że podobnie, jak wówczas, także i w przypadku napiętnowania wandalów liczymy na włączenie się lokalnych mediów.
Robert Karelus
