Bareja by sobie tego nie wymyślił.
Mówili między sobą ludzie pracujący na terenie Gazoporu w Świnoujściu po wczorajszej roboczej wizycie Premier Ewy Kopacz.
Wożenie dziennikarzy z miejsca na miejsce tylko po to aby zrobić zdjęcie Pani Premier na tle tej inwestycji i ogłoszenie wielkiego sukcesu -To historyczny moment, Polska osiągnęła swój cel strategiczny, kiedy stajemy się niezależni od dostaw, z kierunku innego niż wschód – powiedzioną na konferencji prasowej na terenie gazoportu Ewa Kopacz.
Z mojego archiwum o otwarciu Gazoportu pic.twitter.com/7p2KtMm0Mq
— Człowiek Bóbr (@czlowiek_bobr) październik 12, 2015
Prawdziwy rozruch nastąpi za kilka lub kilkanaście miesięcy – gdy przypłynie gazowiec z gazem, który będzie można „wtłoczyć” w system rurociągów i zasilić odbiorców w ten gaz – na dziś ta inwestycja za miliardy nadal jest zamknięta i nie „pracuje” – więc co otworzyła Ewa Kopacz – zastanawiali się wszyscy.
Teraz w pośpiechu leje się asfalt aby wszytko wyglądało „ładnie”
https://www.youtube.com/watch?v=pokUsAnAF-U
Czas mija – jednak jednak mentalność urzędników się nie zmienia – kiedyś malowanie trawy na zielono – teraz propaganda przedwyborcza nie zważając na koszty i śmieszność tej sytuacji.