500 zł bez wychodzenia z domu. E-rewolucja w kontaktach z obywatelami
Świadczenie z programu 500 plus załatwimy, nie wychodząc z domu – mówi wiceszef MRPiPS Bartosz Marczuk.
Jak informuje wiceminister wniosek o świadczenie 500 plus będzie można złożyć m.in. przez bankowość elektroniczną. Po wypełnieniu wniosku otrzymamy potwierdzenie, że został on złożony – mejlem albo wewnętrznym komunikatorem banku, a z gminy przyjdzie listem decyzja administracyjna, że świadczenie zostało przyznane – mówi Marczuk.
To rewolucja, jeśli chodzi o sposób myślenia o kontaktach obywatel-administracja – przekonuje w rozmowie z PAP wiceszef MRPiPS. Jego zdaniem udział w programie będzie korzystny dla banków.
Wniosek o świadczenie wychowawcze będzie można złożyć w formie papierowej – bezpośrednio w urzędzie lub za pośrednictwem poczty oraz przez internet, za pomocą czterech kanałów: przez portal empatia prowadzony przez MRPiPS, portal usług elektronicznych ZUS, ePUAP oraz – co jest nowością, jeśli chodzi o załatwienie spraw urzędowych online – bankowość elektroniczną.
– Do tej pory, jak chcieliśmy online załatwić coś w administracji, to musieliśmy mieć podpis elektroniczny, ePUAP, którzy raz działał, raz nie działał. A tu mówimy ludziom: chcemy, żebyście mieli jak najwygodniej, wiemy, że logujecie się do banku swoim identyfikatorem i hasłem, i niczego więcej już od was nie chcemy – dodaje Bartosz Marczuk.
Jak tłumaczy, ma to wyglądać tak, że osoba chcąca złożyć wniosek loguje się na swoje konto w banku i tam znajduje zakładkę „Rodzina 500 plus”, pod którą będzie wniosek. I albo wypełnia go bezpośrednio na stronie banku, po czym on wędruje do gminy, albo daje dyspozycję, że chce taki wniosek za pomocą swoich loginów i haseł bankowych wypełnić i zostaje przekierowana na stronę ZUS, gdzie też będzie zakładka „Rodzina 500 plus”, z wnioskiem.
Po wypełnieniu wniosku otrzymamy potwierdzenie, że został on złożony – mejlem albo wewnętrznym komunikatorem banku, a z gminy przyjdzie listem decyzja administracyjna, że świadczenie zostało przyznane.
Wiceminister podkreśla, że tą drogą będzie można też dołączyć niezbędne załączniki.
- Z tym, że jeśli ktoś nie ma skomplikowanej sytuacji rodzinnej i ubiega się o świadczenie na drugie lub kolejne dziecko, to wystarczy sam wniosek – precyzuje.
Jeśli pojawią się jakieś wątpliwości, gdy są potrzebne dodatkowe oświadczenia lub zaświadczenia, gmina będzie wzywać wnioskodawcę do uzupełnienia informacji.
Pytany, czy banki będą chciały włączyć się do programu – co zapewne będzie dla nich oznaczało jakieś dodatkowe koszty – Marczuk stwierdza, że jest to dla nich super interes.
- Pamiętajmy, że miesięczny transfer w ramach programu 500 plus to jest ok. 1 mld 300 mln zł. A gdy bank uruchomi taką usługę, to te pieniądze będą dedykowane temu bankowi, bo klient raczej nie będzie szukał nowego konta – mówi wiceminister.
Deklaruje, że już wkrótce będzie wiadomo, które banki włączą się do programu od 1 kwietnia. – Wydaje się, że docelowo będą to wszystkie banki – podkreśla.
Jak poinformowała minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej banki, które będą pośredniczyć w składaniu wniosków, zostaną wymienione w specjalnym, wspólnym obwieszczeniu ministrów rodziny i cyfryzacji.
- Banki te będą musiały spełnić określone wymagania zapewnienia bezpieczeństwa składania takich wniosków – zapewniła minister dodając przy tym, że dla wszystkich są te same wymogi.
Jej zdaniem prawdopodobnie będzie to najpopularniejszy kanał składania wniosków, bo dla wszystkich dostępny. Zwróciła uwagę, że na ePUAP jest tylko 500 tys. kont, z czego tylko 200 tys. użytkowników ma profil zaufany, tymczasem elektronicznych kont bankowych jest w Polsce 20 mln.
Wniosek o świadczenie jest bezpłatny, nie ma żadnych opłat za złożenie go. Jest to ważna informacja, bo pojawiają się próby wyłudzania pieniędzy w ten sposób.
Agata Szczepańska (PAP)
wk/kurier
