To posłowie zdecydują, czy referendum będzie, czy nie

głosowanie - wybory Foto. Daniel SZYSZ

Uszanuję podpisy pod wnioskiem o referendum ws. reformy edukacji, bo jestem zwolenniczką wypowiedzi obywateli; decyzję oddam w ręce Sejmu – powiedziała w czwartek minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Dodała, że patrzy na referendum jak „na dobrze zorganizowaną polityczną robotę”.

Na czwartek zapowiedziano złożenie na ręce marszałka Sejmu podpisów popierających wniosek o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum ws. reformy oświaty. „Uszanuję podpisy, bo jestem zwolenniczką wypowiedzi obywateli” – powiedziała Zalewska w radiu RMF FM.

„I, oczywiście, oddam decyzję w ręce Sejmu – to posłowie zdecydują, czy referendum będzie, czy nie” – dodała. „To kompetencja tego parlamentu, jednocześnie również Państwowej Komisji Wyborczej, która będzie weryfikowała te podpisy, i pytanie. Bo pytanie zadane przez zbierających podpisy, jest pytaniem – według oceny wielu prawników – zbyt ogólnym” – powiedziała Zalewska.

Zaznaczyła, że patrzy na referendum „jak na dobrze zorganizowaną polityczną robotę”. „Dlatego, że przy ZNP zawsze stały twarze osób związanych z określonymi totalnymi ugrupowaniami, totalną opozycją – PO, Nowoczesnej, PSL” – mówiła szefowa MEN.

Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP

----------

eswinoujscie w Google News - obserwuj nas - Świnoujście w sieci
----------

Powiązane posty

TORNISTER PEŁEN UŚMIECHÓW