I niech żałuje każdy, kogo dzisiaj ominęło nasze sobotnie bieganie, niespodzianka od „Fajnych Babek” i biegowa rozgrzewka przeprowadzona przez fachowca w tej dziedzinie – Janusza Walkowiaka!!!
Może pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu, może część wyruszyła na „Wielką majówkę” a inni do Krakowa na maraton ale i tak 45 osób, z nami właśnie rozpoczęła wyjątkowo długi weekend. Deszcz kwietniowy zmoczył wszystkich ale tylko na początku, z każdą minutą było lepiej a na koniec, nieśmiało bo nieśmiało, ale pokazało się słońce.
Niestety tylko na chwilę ale przynajmniej poparkrunowe sprzątanie poszło i uszło nam na sucho :D
Ubłoceni od stóp do głów, poprzedzeni przez rower bezpieczeństwa – Leszka Konopińskiego równie brudnego a może i bardziej, meldowali się na mecie kolejni zawodnicy. Pierwszych trzech panów to:
1. niezidentyfikowany do tej pory z imienia i nazwiska, bo niezarejestrowany – gość z Rostock,
2. Kamil Stępień 19:24
3. Mikołaj Antkowiak 20:25.
Nasze trzy pierwsze białogłowy („mokrogłowy”):
1. Monika Murawska 25:09
2. Małgorzata Śliwińska 25:25
3. Klaudyna Małocha 25:48
Maseczki błotne i okłady błotne na tylną część ciała były dzisiaj dostępne gratis dla wszystkich, którzy przemierzyli naszą trasę :D :D :D
Wśród 45 uczestników mieliśmy 5 osobową reprezentację męską z Rostock (ciekawe czy panowie już się zarejestrowali), naszych przemiłych biegaczy z Laufmützen Usedom i wiernych „tubylczych” fanów parkrun Świnoujście. 9 osób rozpoczęło swoją przygodę z parkrunem a 10 poprawiło swoje dotychczasowe rekordy. Wszystkim gratulujemy i życzymy następnych, równie udanych startów. Czworonogi jak zwykle pojawiły się ze swoimi właścicielami i nadmienię tu, że szykuje nam się prawdziwy psi romans, bo Kiara i Loyd wyraźnie mają się ku sobie :D
http://www.parkrun.pl/swinoujscie/rezultaty/weeklyresults/?runSeqNumber=42
Wspaniałą, pyszną niespodziankę przygotowały dla nas dziewczyny z cukierni „Fajne Babki”. Paulina Piekarska przytargała trzy wielkie torby pełne pięknie zapakowanych, pysznych owsianych ciastek z różnymi dodatkami (celowo piszę ciastek nie ciasteczek bo ich wielkość wskazuje na to pierwsze). Dziewczyny – DZIĘKUJEMY!!! Na wszystkich kończących bieg czekała Martyna Szysz serwując własnoręcznie zaparzoną i nalaną herbatkę i częstowała ciasteczkami :D Dziękujemy naszym cotygodniowym sponsorom: Hotelowi „Trzy Wyspy”, Stowarzyszeniu Trzeźwościowemu „HOL” im. Jurka Dobrowolskiego w Świnoujściu oraz „Uzdrowisku Świnoujście”, 14 wolontariuszom dla których każda pogoda jest dobra na przygotowanie biegu, wszystkim 45 uczestnikom i kibicom (pozdrawiamy Sonieczkę) :D
Do zobaczenia za tydzień na # 43 parkrunie!!!