Do policjantów co jakiś czas zgłaszają się seniorzy, którzy informują o próbach wyłudzenia pieniędzy. Różnią się metody, wygląd i wiek sprawców. W zainteresowaniu oszustów są oszczędności seniorów. Sprawcy podają się za rzekomych „wnuczków” albo innych członków rodziny, policjantów CBŚP lub różnych funkcjonariuszy rozpracowujących szajkę oszustów czy też informują o ataku hakerów na konta bankowe starszych osób . Ostatnia z metod dotyczy podawania się za rzekomych pracowników poczty.
Policjanci cały czas apelują o rozsądek i zachowanie ostrożności przy odbieraniu „nietypowych połączeń”. Funkcjonariusze nie tylko poprzez media, ale i podczas rożnego rodzaju działań profilaktycznych, debat i spotkań z mieszkańcami naszego miasta uświadamiają starsze osoby jakimi metodami posługują się oszuści.
Metoda „na wnuczka”, policjantów CBŚP lub innych funkcjonariuszy rozpracowujących szajkę oszustów, czy też o rzekome atakowanie przez hakerów kont bankowych jest już im znana i nie dają się oszustom wprowadzić w błąd, w niewłaściwy sposób rozporządzając swoim mieniem.
W ostatnich dwóch tygodniach do mieszkańców Szczecina dzwoniły osoby, podając się tym razem za rzekomych pracowników poczty. Schemat działania sprawców jest taki sam.
Na telefon stacjonarny dzwoni nieznana seniorowi osoba i podaje się za pracownika poczty, Tłumaczy rozmówcy, że ma do przekazania paczkę, jednak umyślnie podaje błędny adres seniora i wówczas starsza osoba prostuje tą „pomyłkę”, podając, gdzie mieszka.
Po kilku minutach dzwoni inny mężczyzna i przedstawia się jako policjant CBŚ, pracujący nad sprawą oszustw i kradzieży internetowych. Prosi, aby natychmiast „sprawdzić go” pod numerem tel. 997 i 112. Po wykonaniu tej czynności wspólnik oszustów potwierdza tożsamość rzekomego funkcjonariusza. Poprzedni rozmówca instruuje seniora, aby iść do banku, wypłacić posiadane tam środki pieniężne i przelać na wskazane przez niego konto bankowe. Oszuści namawiają również starsze osoby do zaciągania kredytów i przekazywania im uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
Rzekomy policjant utrzymuje stały kontakt telefoniczny z seniorami łącząc się z różnych numerów telefonu i instruując w rozmowie ich krok po kroku co mają zrobić.
W rzeczywistości dzwoniący nie mają nic wspólnego z Policją, są przestępcami, których celem jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy.
W ciągu minionych dwóch tygodni w Szczecinie oszuści wykonali kilkadziesiąt tego typu połączeń i niestety nie wszyscy seniorzy zachowali rozwagę i rozsądek w rozmowie z przestępcami. Kilka starszych osób straciło oszczędności swojego życia.
Policja po raz kolejny przypomina:
– zawsze kierujmy się zasadą ” ograniczonego zaufania”,
– w przypadku prośby o nagłą pożyczkę poprośmy o osobisty kontakt z osobą podającą się z naszego krewnego,
– skontaktujmy się z innymi członkami rodziny w celu zweryfikowania „tragicznej” informacji , która miała być powodem pożyczki,
– pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję,
– ostrzegajmy seniorów i mówmy im, co należy robić w takich sytuacjach,
– przy próbie podszywania się pod funkcjonariuszy – natychmiast należy skontaktować się z najbliższą jednostką Policji,
– pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych ! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę.
* zawsze upewnijmy się, że w prawidłowy sposób rozłączyliśmy rozmowę z naszym rzekomym krewnym, który potrzebuje pomocy. Dopiero jak będziemy pewni, że rozmowa jest całkowicie zakończona a w słuchawce słychać poprawny sygnał rozłączenia ( najlepiej odczekać jeszcze dla bezpieczeństwa 2- 3 minuty) i dopiero wtedy można wybrać kolejny numer np. na policję.
* w przypadku osoby pukającej do naszych drzwi i podającej się za pracownika różnych instytucji zanim go wpuścimy, potwierdźmy to – dzwoniąc np. do tej instytucji lub prosząc o okazanie odpowiedniego dokumentu,
* pamiętajmy , że w przypadku, gdy mamy jakiekolwiek podejrzenia, że ” fachowiec” nie jest tym za kogo się podaje możemy również umówić się z nim na inny termin, zapewniając sobie w tym okresie obecność w naszym domu jeszcze kogoś innego z członków rodziny lub znajomych.
asp. sztab. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu