Projekt ustawy o sukcesji firm rodzinnych zakłada umożliwienie kontynuowania działalności po śmierci przedsiębiorcy i ułatwienie formalności spadkowych.
Rozpoczęły się konsultacje publiczne i uzgodnienia międzyresortowe projektu ustawy o sukcesji dla firm – informuje Ministerstwo Rozwoju.
To kolejna ustawa z pakietu „100 zmian dla firm”, która ma pozytywnie wpłynąć na funkcjonowanie przedsiębiorców prowadzących firmę w formie indywidualnej działalności gospodarczej. Zmiany dotyczą co najmniej 2 mln firm.
Zdecydowana większość polskich przedsiębiorców prowadzi działalność na podstawie wpisu do CEIDG. Ich firmy osiągają coraz większe obroty i często tworzą miejsca pracy dla dziesiątek lub setek osób. Wiele z nich to firmy rodzinne, budowane przez lata staraniami całej rodziny. W przypadku śmierci właściciela taka firma formalnie przestaje istnieć, jej marka przepada, a ludzie tracą pracę.
„Na te rozwiązania polskie firmy rodzinne czekały nie lata, a co najmniej dwie dekady. Zaproponowane przez nas nowe zasady dotyczące dziedziczenia rodzinnych biznesów są pozytywnym przełomem w stosunku do dzisiejszej trudnej drogi, jaką muszą przebyć najbliżsi, zwłaszcza po nagłej śmierci właściciela firmy” – powiedział Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów.
Jak zapowiedział, polskie mikrofirmy oraz firmy z sektora MŚP, których zdecydowaną większość stanowią firmy rodzinne, będą mogły „bezkonfliktowo i płynnie kontynuować swoją działalność z korzyścią dla samej firmy, jej pracowników oraz kontrahentów”.
Celem ustawy jest umożliwienie kontynuowania działalności firmy po śmierci przedsiębiorcy, w tym ułatwienie przeprowadzenia firmy przez okres formalności spadkowych. Ważną część firm jednoosobowych stanowią firmy rodzinne. Szacuje się, że jest to 36 proc. polskich przedsiębiorstw, które odpowiadają za 10 proc. PKB i dają zatrudnienie dla nawet połowy pracowników w Polsce.
„CEIDG obecnie otrzymuje średnio ok. 100 zgłoszeń o śmierci przedsiębiorcy na miesiąc, a ta liczba będzie, niestety, z roku na rok coraz większa. Sukcesja zapobiega sytuacji, w której firma +umiera+ wraz ze śmiercią jej właściciela” – dodał Mariusz Haładyj.
Obecnie prawo reguluje tylko dziedziczenie majątku firmy, bez innych elementów ważnych dla jej funkcjonowania. Wygasają umowy o pracę i kontrakty handlowe, zezwolenia oraz koncesje. Możliwości używania nazwy firmy są ograniczone, nie można też korzystać z numeru NIP zmarłego przedsiębiorcy.
„Projekt zmieni ten stan, ułatwiając budowanie potencjału polskich firm przez kolejne pokolenia. Płynna sukcesja firm leży nie tylko w interesie następców prawnych przedsiębiorców. Przyczyni się wzmocnienia ochrony praw osób trzecich związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa, w tym przede wszystkim kontrahentów, kooperantów i pracowników” – podsumował Mariusz Haładyj.
W projekcie przewidziano zwolnienie z podatku od spadków nabycia przedsiębiorstwa przez osoby, które będą je prowadziły, niezależnie od pokrewieństwa ze zmarłym przedsiębiorcą. Obecnie z takiego zwolnienia korzysta tylko najbliższa rodzina zmarłego. Nowa ulga powinna zachęcać do dalszego prowadzenia przedsiębiorstwa, nawet jeśli wśród najbliższych przedsiębiorcy nie ma osób, które podejmą się dalszego prowadzenia firmy.
Ministerstwo Rozwoju szacuje, że prace nad ustawą na etapie rządowym zakończą się jeszcze w tym roku, by projektowane rozwiązania weszły w życie na początku 2018 r.
kkż/