Był wulgarny, położył się na podłogę i próbował kopać interweniujących funkcjonariuszy Straży Granicznej – tak 39-letni nietrzeźwy mieszkaniec woj. pomorskiego okazywał swoje niezadowolenie po tym, jak nie został wpuszczony na pokład samolotu mającego odlecieć do Oslo.
Personel lotniska poinformował 26 sierpnia Straż Graniczną o problemach, jakie stwarzał prawdopodobnie nietrzeźwy mężczyzna podczas oczekiwania na wejście do samolotu. Na miejsce natychmiast udał się patrol Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku.
Funkcjonariusze ustalili, że 39-latek po wyproszeniu z kolejki do odprawy zaczął utrudniać pracę obsłudze, wymachiwać rękoma i uderzać w blat stolika. Doszło nawet do szarpaniny z pracownikiem lotniska.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami podróżny nadal zachowywał się nerwowo. W pewnej chwili położył się na ziemię i zaczął machać nogami, by kopnąć funkcjonariuszy. Ci od razu obezwładnili mężczyznę. Już w kajdankach 39-latek został doprowadzony do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej, gdzie przebadano go alkomatem. Miał ponad dwa promile w wydychanym powietrzu. Po wytrzeźwieniu mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 600 zł.
Straż Graniczna