Kolejny sobotni ranek w naszym parku spędziło 59 biegaczy i chodziarzy (24 panie i 35 panów) oraz dwa zaprzyjaźnione psy.
Trzeba było bardziej niż zwykle uważać na trasę, po ostatnich opadach śniegu zrobiło się miejscami ślisko. Na szczęście wszyscy dotarli po 5 kilometrach do mety cało, zdrowo i ze świetnymi humorami.
Panie, które najszybciej dotarły dziś do mety to – Karolina Romańska, Monika Murawska i Małgosia Śliwińska. Najkrócej na trasie przebywali – Robert Derda ( była to jego dwudziesta czwarta wygrana na naszym parkrun), Radek Gałamaga – nasz biegowy gość z Polic oraz Piotr Kudaś.
Nie tylko zwycięzcy mieli się z czego cieszyć. Dziś po raz pierwszy wystartowało aż 13 osób i na pewno poczuli satysfakcję z pokonania dystansu. Ewa, Sylwia, Sabina i Piotr obiecywali, że będą częściej gościć na sportowych spotkaniach. Sześcioro uczestników pomimo cięższej niż zazwyczaj trasy poprawiło swoje rekordy życiowe.
Dawid, jeden z dwójki startujących dziś juniorów pewnie też nie zawiedzie taty i pobiegnie z nim jeszcze nie raz. Jak zwykle obok mieszkańców naszego miasta gościliśmy pozytywnie zakręconych z Polic, klubu Laufműtzen Usedom, Wrocławia, Warszawy i innych.
Tradycyjnie zapraszamy już za tydzień na sportowe spotkanie i pyszną herbatkę po dotarciu na metę.
😀