Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który kierując rowerem potrącił staruszkę. 46-latek został ujęty przez świadka, który przytrzymał go własnym ciałem, nie dopuszczając do oddalenia się z miejsca zdarzenia.
Za kierowanie jednośladem pod wpływem alkoholu oraz spowodowania zagrożenia poza drogą publiczną mężczyzna odpowie przed świnoujskim sądem, gdzie policjanci skierują wniosek o ukaranie.
Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu został powiadomiony, że przy jednym z wejść na plażę doszło do szarpaniny pomiędzy osobami. Na miejscu zgłoszenia interweniujący policjanci zastali leżącego na chodniku mężczyznę przytrzymywanego przez innego mężczyznę. Ustalili, że jadący od strony plaży w kierunku promenady rowerzysta uderzył w starszą kobietę, która upadła. Świadek, widząc, że kierujący rowerem próbuje się oddalić, przewrócił go na ziemię i w takiej pozycji oczekiwał na przyjazd patrolu. Do 86-latki funkcjonariusze wezwali ambulans – kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Ujętym przez świadka rowerzystą okazał się 46-letni mieszkaniec Reska. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że ma on w organizmie 2,8 promila alkoholu.
Za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia poza drogą publiczną 46-latek odpowie przed świnoujskim sądem, gdzie zostanie skierowany wniosek o ukaranie.
asp. szt. Beata Olszewska
KMP w Świnoujściu