W 2017 r. z domu zazwyczaj pracowało 5 proc. Europejczyków w wieku 15-64 lat, w Polsce było to nieco mniej – 4,5 proc.
Z danych Eurostatu za 2017 r. wynika, że odsetek osób często pracujących zdalnie najwyższy był w Holandii (13,7 proc.), w Luksemburgu (12,7 proc.) i Finlandii (12,3 proc.), najniższy – w Bułgarii (0,3 proc.) i Rumunii (0,4 proc.).
Eurostat wskazał, że praca z domu była nieco bardziej powszechna w strefie euro (5,7 proc. zatrudnionych) niż w całej UE.
Przez ostatnie lata systematycznie wzrastał odsetek osób, które w domu pracują czasami – z 7,7 proc. w 2008 r. do 9,6 proc. w 2017 r., przy czym w zeszłym roku ich udział w ogóle zatrudnionych w UE nieznacznie spadł w porównaniu z 2016 r., kiedy wyniósł 9,8 proc.
Wśród osób, które zazwyczaj pracowały zdalnie, przeważały osoby prowadzące działalność na własny rachunek (18,1 proc.); w przypadku pracowników było to zaledwie 2,8 proc. Trend ten był wspólny dla wszystkich państw członkowskich.
Według Eurostatu, częściej z domu pracowałaby kobiety (5,3 proc.) niż mężczyźni (4,7 proc.). Jednak w kilku państwach sytuacja była odwrotna. Najbardziej zauważalnie było to w Holandii (14,7 proc. mężczyzn w porównaniu do 12,6 proc. kobiet) i Danii (9,5 proc. w porównaniu do 7,6 proc.).
Częstotliwość pracy w domu wzrastała wraz z wiekiem. Zazwyczaj z domu pracowało tylko 1,6 proc. osób w wieku 15-24 lat w UE. Odsetek ten rósł do 4,7 proc. w przypadku osób w wieku 25-49 lat, a następnie do 6,4 proc. dla grupy osób w wieku 50-64 lat.
Najwyższy odsetek osób w wieku 15-24 lat, które regularnie pracowały w domu, odnotowano w Luksemburgu (10,4 proc.).
kic/