Już po raz 109 na porannym biegu stawili się biegacze, „kijkarze”, truchtacze i wędrownicy. Dzisiaj pięciokilometrową trasę pokonało 94 biegaczy: 34 panie i 60 panów. Oprócz stałych bywalców naszej wyspy odwiedzili nas goście z Poznania, Gdyni, Kościana, Jeleniej Góry, Świdnicy, Warszawy, Dortmundu, Hanoweru, Amsterdamu, Wolgastu – w końcu nasze miasto jest dobrym miejscem na wakacyjny odpoczynek.
Mamy następną „jubilatkę” parkrunowej imprezy – Asia Bzdawka pokonała pięćdziesiąt parkrunowych tras. Drugim jubilatem był nasz stały wolontariusz – Zbyszek Kosel, który świętował dziś swoje urodziny. Po upalnych dniach chłodniejszy wiatr bardzo dopomógł w poprawie swoich rekordów życiowych – 18 osób ustanowiło swoje życiówki a 8 osób wystartowało po raz pierwszy.
Jako pierwsze z Pań na mecie stawiły się: Marta Jastrzębska Majak: 23.10, Nina Jasiecka – juniorka ze Świdnicy: 23.55 i nasz dobry Duszek – Dominika Duszkiewicz: 24.59. Wśród Panów zwycięzcami zostali: Michał Brzeziński – debiutant w parkrunie: 18.31, Martin Hoppe: 18.44 i Piotr Moździerz: 19.05. Według współczynnika kategorii wiekowych w stosunku biegaczy całego świata najlepsi dziś to: Peter Pollok, Martin Hoppe i Ryszard Pilz.
Po raz kolejny swoje pierwsze kroki na parkrunie postawiły czterolatki przemierzające jedną pętlę: Martusia i Gabryś. Jak zaczną od tak młodego wieku, to pewnie za kilkanaście lat będziemy mieli swoich przedstawicieli na wielkich imprezach lekkoatletycznych.
Za tydzień zapraszamy na 110. edycję pod nazwą Bieg Pirata z dobrą zabawą, medalami i towarzystwem pozytywnie zakręconych. No i oczywiście przypominamy o biegu „Nocna 9” we wtorek. Zostały ostatnie wolne miejsca…
Zespół parkrun Świnoujście
