Asp. Tomasz Smus po raz kolejny pokazał, że policjantem jest się nie tylko na służbie. 4 września dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie został powiadomiony interwencji przy ul. Rynek w Reczu. Zgłaszającym był policjant z naszej komendy.
Do zdarzenia doszło 4 września w godzinach porannych. Nie będący w służbie policjant, przechodząc ul. Rynek w Reczu, usłyszał krzyki w trakcie których padały słowa wulgarne dobiegające z pobliskiego przystanku autobusowego. Policjant podszedł do dwóch agresywnych mężczyzn, którzy spożywali alkohol i zakłócali porządek publiczny, po czym zwrócił im uwagę oraz poprosił o zachowywanie się zgodnie z prawem. Wówczas mężczyźni zaczęli grozić pozbawieniem życia interweniującemu po służbie policjantowi. Agresorzy dobrze wiedzieli kim jest interweniujący policjant, ponieważ w przeszłości wchodzili już w konflikt z prawem, a czynności procesowe z ich udziałem wykonywał właśnie asp. Tomasz Smus. W pewnym momencie jeden z mężczyzna złapał funkcjonariusza za szyję a butelkę którą trzymał w drugiej dłoni chciał rozbić na jego głowie. Na szczęście policjant wykonał unik, a butelka roztrzaskała się na chodniku. Podczas całego zajścia mężczyźni usiłowali wyszarpać policjantowi telefon, który trzymał w ręku.
Asp. Tomasz Smus niezwłocznie udał się do pobliskiego posterunku Policji, gdzie poinformował o całym zajściu pracujących tam policjantów. Następnie wspólnie udali się w miejsce interwencji, gdzie zatrzymali agresywnych mężczyzn. W trakcie zatrzymania mężczyźni grozili pozostałym funkcjonariuszom pozbawieniem życia.
Sprawcy usłyszeli łącznie 17 zarzutów, w tym usiłowania rozboju, gróźb karalnych, naruszenia nietykalności i znieważenia funkcjonariuszy publicznych.
Prokurator wystąpił do Sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec mężczyzn środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, do którego Sąd przychylił się w całości.