Kamienie milowe tunelu w Świnoujściu. Do osiągnięcia pierwszego zostały cztery miesiące.
Pierwsze pół roku inwestycji tunelowej, to dla zewnętrznego obserwatora czas niecierpliwego oczekiwania choćby na wbicie przysłowiowej pierwszej łopaty. Dla wykonawcy to czas wytężonych prac badawczych i projektowych.
17 września 2018 r. podpisane zostały umowy pomiędzy Miastem Świnoujście, wykonawcą i inżynierem kontraktu budowy tunelu pod Świną. Od tego – najważniejszego w historii miasta – wydarzenia minęło pół roku. Mieszkańcy i obserwatorzy spoza Świnoujścia czekają na realne prace budowlane. Tyc na razie nie ma.
– Nie dziwi mnie to zniecierpliwienie. Zwłaszcza ze strony mieszkańców. Jak ktoś całe życie czekał na tunel, to spodziewał się, że dzień po hucznym podpisaniu umowy rozpocznie się budowa – mówi Barbara Michalska, zastępca prezydenta Świnoujścia.
Faktyczna budowa rozpocznie się na początku 2020 r. Wówczas na placu budowy pojawią się koparki, a krajobraz miasta zacznie się zmieniać. Sprawę precyzuje jeszcze Adam Łosiński, pełnomocnik Miasta Świnoujście ds. budowy tunelu.
– To wszystko dzieje się zgodnie z założeniem. Formuła kontraktu zaprojektuj i wybuduj zakłada, że przez 15 miesięcy nic ciekawego na samej budowie się nie wydarzy. Od początku przestrzegałem, że trzeba być cierpliwym – mówi, Adam Łosiński.
Zgodnie z procedurą zaprojektuj i wybuduj, pierwszym etapem realizacji kontraktu jest projekt, który aktualnie jest wykonywany i z dnia na dzień coraz bardziej zaawansowany. Wytyczne do projektu wskazywał wcześniej opracowany na zlecenie Miasta Świnoujście program funkcjonalno-użytkowy. To w tym dokumencie wyznaczono m.in. dokładny przebieg przeprawy oraz parametry samego tunelu.
Wiceprezydent Barbara Michalska zapewnia, że prace rozpoczęły się właśnie dzień po podpisaniu umowy, z konsorcjum firm PORR – Gülermak – Energopol. Jednak są to rzeczy dziejące się głównie przy komputerach.
Teraz największy nacisk jest położony na prace projektowe. Jednocześnie wykonawca musiał przeprowadzić kolejne badania i uzyskać uzgodnienia z około setką podmiotów. Skomplikowane ustalenia i projekty dotyczyły m.in. systemu wentylacji, który zostanie zastosowany w tunelu, a ma m.mi. tak funkcjonować by zabezpieczyć go przed rozprzestrzenianiem się ewentualnego pożaru.
Harmonogram prowadzonych prac został ustalony jeszcze jesienią 2018 r. Na tę chwilę wszystkie prace są zgodne z tym harmonogramem. Zakłada on, że w lipcu wykonawca złoży wniosek o wydanie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID).
W lipcu tego roku powinny być złożone dokumenty o wydanie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID). Toteż wykonawca już przekroczył półmetek prac projektowych.
„Pierwszym kamieniem milowym inwestycji będzie opracowanie przez wykonawcę projektu budowlanego i wystąpienie przez niego z wnioskiem o ZRID (pozwolenie na budowę). Zgodnie z kontraktem nastąpi to w ciągu 10 miesięcy od podpisania umowy (do 17.07.2019). Kolejnym kamieniem milowym będą prace wiertnicze prowadzone maszyną TBM, które rozpoczną się w ciągu 30 miesięcy od podpisania umowy (do dnia 17.03.2021). Obecnie wykonawca prowadzi prace projektowe obejmujące między innymi uzgodnienia z instytucjami państwowymi, takimi jak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ), Wody Polskie, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej (RZGW) a także właścicielami i gestorami sieci uzbrojenia terenu.” – informują przedstawiciele konsorcjum wykonującego inwestycję
– Spodziewamy się, że pod koniec roku decyzja ZRID zostanie wydana, a z początkiem roku ruszą prace budowlane – przewiduje Adam Łosiński.
Nie oznacza to jeszcze wiercenia tunelu, bo to ma się rozpocząć – zgodnie z harmonogramem – w marcu 2021 r. Pamiętać jednak trzeba, że przeprawa pod Świną, to zarówno tunel jak i drogi dojazdowe, które włączą go w istniejącą infrastrukturę. Łącznie przeprawa ma mieć 3,2 km, a sam tunel ok. 1,4 km. Trzeba wybudować drogi, skrzyżowania a także przygotować komorę startową dla maszyny TBM, która wywierci sam tunel.