Zmiany, zmiany, czyli ciasno na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada z Wojska Polskiego
W poniedziałek 20 maja wprowadzona została nowa organizacja ruchu na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada – Wojska Polskiego. Jest ona związana z kolejnym etapem przebudowy ul. Wojska Polskiego. Uwaga kierowcy – jest ciasno!
Wprowadzanie zmian organizacji ruchu rozpoczęto z rana tuż po weekendzie. Najistotniejsze zmiany nastąpiły na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego z 11 Listopada i Stanisława Moniuszki.
Najpierw dobre informacje. Przywrócony został ruch na odcinku jezdni od ul. 11 listopada do Pułaskiego. Co oznacza między innymi łatwiejszy dojazd do centrum, a także Urzędu Miasta.
Przy czym jadąc od strony centrum w kierunku granicy na skrzyżowaniu z ulicami 11 listopada i Moniuszki możemy jedynie skręcić w lewo, bądź w prawo.
I teraz mniej przyjemne informacje.
Otóż przez wspomnianą krzyżówkę nie pojedziemy na wprost w stronę granicy, gdyż na następne 3-4 tygodnie wyłączony będzie ruchu odcinek ul. Wojska Polskiego pomiędzy skrzyżowaniami z ul. 11 Listopada i Aleksandra Fredry, a także cała zachodnia część skrzyżowania ulic: 11 Listopada, Wojska Polskiego i Moniuszki.
Jadąc od granicy w stronę centrum musimy skorzystać z objazdu przez ul. Fredry i Grottgera. W przeciwną stronę od ul. Moniuszki pojedziemy objazdem przez ul. Grottgera do Kossaków i ona pozwoli nam wjechać na zachodnią cześć ul. Wojska Polskiego.
Przystanek autobusowy „Dworzec UBB” został przeniesiony na ulice Wojska Polskiego pomiędzy Leśmiana a Pułaskiego.
Szczególną uwagę trzeba zachować przy przejeżdżaniu przez skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego na wprost z ul. 11 Listopada w ul. Moniuszki, lub kierunku przeciwnym. Tymczasowe pasy ruchu są bowiem bardzo wąskie i (dla zabezpieczenia przed czołowymi kolizjami) oddzielone słupkami separacyjnymi. Trudno się zmieścić zwłaszcza ciężarówkom lub autobusom.
Szerokość pasów nieco zostanie zwiększona po sfrezowaniu asfaltu z tej części skrzyżowania, która obecnie ma być przebudowana. Wówczas bariery ograniczające skraj pasa ruchu zostaną przesunięte.
Na szczęście ekipy wykonujące przebudowę tuż po południu w pierwszym dniu kolejnego etapu budowy szybko rozpoczęły frezowanie nawierzchni.
Ten etap przebudowy powinien być zakończony w niespełna miesiąc.
– Pod drogą nie mamy żadnych elementów sieci do przekładania. Asfalt mamy zamówiony pomiędzy 15, a 20 czerwca – wyjaśnia Witold Kotarski, kierujący robotami z ramienia konsorcjum MCC – Molewski.
Info UM