Strona główna » Zachodniopomorskie- Rząd chce zabrać miliony uzdrowiskom. Protest samorządowców

Zachodniopomorskie- Rząd chce zabrać miliony uzdrowiskom. Protest samorządowców

by Daniel SZYSZ

Rząd chce zabrać miliony uzdrowiskom. Protest samorządowców

Samorządowcy Pomorza Zachodniego nie będą biernie przyglądać się, kiedy rząd pracuje nad zniesienia opłaty uzdrowiskowej i miejscowej. – To kradzież dochodów gmin przez rząd PiS – ostrzega Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Konferencja prasowa dotycząca wspólnego protestu samorządowców odbyła się we wtorek 10 grudnia w Szczecinie.

Rząd PiS w dokumencie zwanym „Białą Księgą Regulacji Systemu Promocji Turystycznej w Polsce”, która powstała na zamówienie Ministerstwa Sportu i Turystyki, zapowiedział pozbawienie gminy dochodów z opłat uzdrowiskowej i miejscowej. Opłatę ma zastąpić zarządzany centralnie podatek turystyczny, którego podziału dokona nowa instytucja – Centralny Fundusz Promocji Turystyki.

Oznacza to, że rządowe agendy zagarną z budżetów gmin Pomorza Zachodniego nawet do 100 mln zł. Mowa o 60 mln zł, które pochodzą z opłaty uzdrowiskowej oraz o środkach pochodzących z opłaty miejscowej. Tę pierwszą pobierają gminy-uzdrowiska i wykorzystują na niezbędne inwestycje w infrastrukturę uzdrowiskową. Opłata miejscowa to opłata pobierana od wypoczywających w gminach o walorach turystycznych.

Szczególnie dla mniejszych samorządów oznacza to katastrofalne skutki i problemy w zbilansowaniu budżetu.

– Nie będziemy bierni wobec tego typu zamachu na nasze małe ojczyzny. Sprawa jest bardzo poważna i dotyczy tak naprawdę możliwości dalszego inwestowania w nasze uzdrowiska i tego, czy będą w stanie utrzymywać swoje uzdrowiskowe walory – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.

Podczas wtorkowego spotkania marszałek oraz włodarze gmin uzdrowiskowych Pomorza Zachodniego wystosowali pismo do zachodniopomorskich parlamentarzystów, w którym protestują przeciwko zapisom „Białej Księgi”.

„To ograbianie samorządów ze środków, które służą rozbudowie infrastruktury uzdrowiskowej i przyczyniają się do rozwoju turystyki. Pozbawia się w ten sposób gminy samostanowienia o kierunkach inwestowania, ponieważ wszystkie działania będą sterowane centralnie” – czytamy w piśmie.

– List kierujemy szczególnie do parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, aby zapobiegli rozwiązaniom, które powstają w gabinetach rządowych – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.

Głosy sprzeciwu płyną także z rad zachodniopomorskich miast, które podejmują uchwały w tej sprawie. Tego typu dokumenty pojawiły się już m.in. w Świnoujściu i Kołobrzegu – dwóch największych gminach uzdrowiskowych. Marszałek Olgierd Geblewicz zapowiedział, że podobnie brzmiące stanowisko skieruje pod obrady Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. W grę wchodzi również zbieranie podpisów mieszkańców.

Bez konsultacji

Do tej pory środki z opłaty uzdrowiskowej trafiały do budżetów gmin, które mają status uzdrowiska. Takich gmin łącznie w Polsce jest 45, 5 z nich stanowią miejscowości na Pomorzu Zachodnim: Kołobrzeg, Świnoujście, Kamień Pomorski, Połczyn-Zdrój i Dąbki. Gminy przeznaczają te środki na inwestycje, które są konieczne do utrzymania statusu uzdrowiska, inwestują w infrastrukturę turystyczną – promenady czy parki zdrojowe. Jeśli plany rządowe wejdą w życie, oznacza to ok. 60 mln zł, które „wyparują” z budżetów gmin uzdrowiskowych Pomorza Zachodniego. Dla Kołobrzegu wyrwa w finansach wyniesie 33 mln zł, w Świnoujściu to ok. 18 mln zł.

– Bulwersuje nas, że tak ważny dokument nie był konsultowany z zainteresowanymi środowiskami. A tak powinno być, w taki sposób tworzy się dobre prawo. Kołobrzeg jest miastem w całości objętm obszarem uzdrowiskowym. To jest nasze być albo nie być – podkreślała prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska.

Brak konsultacji krytykował również prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz – Nie wyobrażam sobie, żeby Świnoujście nie było uzdrowiskiem. Wolałbym, żebyśmy o tym dokumencie dyskutowali, kiedy był tworzony – mówił prezydent.

Burmistrz Połczyna – Zdroju Sebastian Witek zwrócił uwagę, że Połczyn-Zdrój, który reklamuje się hasłem „Kurort z duszą”, w wyniku zmian może być wkrótce „Kurortem bez grosza przy duszy”. – Bez tych pieniędzy przestaniemy się rozwijać – ostrzegał.

– Uważam tą decyzję za przejęzyczenie i proszę rządzących aby się powstrzymali od tego typu działań – apelował Stanisław Kuryłło, burmistrz Kamienia Pomorskiego.

Nieduże uzdrowisko Dąbki w Gminie Darłowo również zostanie dotknięte planowanymi zmianami. – Z opłaty uzdrowiskowej wpływa do naszego budżetu 5,5 mln zł plus 400 tys. zł z opłaty miejscowej. Wykorzystujemy to na budowanie infrastruktury, imprezy kulturalne, inną wymaganą bazę – zaznaczył Radosław Głażewski – wójt Gminy Darłowo.

Olgierd Geblewicz zapowiedział, że rozważa również aktywność w kwestii sprzeciwu wobec zapisów „Białej Księgi” w ramach Związku Województw RP, którego jest prezesem.

Pozdrawiam

Radosław Soćko



eswinoujscie w Google News - obserwuj nas - Świnoujście w sieci
Świnoujście Agatowska