Grupa Morska -„Turystyka to za mało. Mieliśmy rację!”
Od wielu lat, a nawet od początku naszej działalności społecznej postulowaliśmy o konieczności zachowania zrównoważonego rozwoju w Świnoujściu. Mowa o zachowaniu balansu pod względem zaangażowania środków i kapitału społecznego w rozwój dwóch najważniejszych gałęzi gospodarczych naszego miasta, czyli turystyki i gospodarki morskiej. Stanowisko argumentowaliśmy koniecznością zachowania dwóch dochodowych i niezależnych od siebie źródeł przychodów, gwarantujących wyższy poziom bezpieczeństwa w gorszych dla gospodarki czasach.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z lawiną krytyki, że to pogląd niewłaściwy i szkodliwy dla miasta oraz mieszkańców. Przeciwnicy naszej koncepcji podnosili argument dynamicznie rozwijającej się turystyki i szkodliwości środowiskowej gospodarki morskiej. Uważali, że wszystkie siły i środki należy skupić na turystyce, traktując ją, jako kurę znoszącą złote jaja. Chcieli również znacząco ograniczać sektor gospodarki morskiej właśnie na rzecz rozwoju turystyki.
Od połowy marca Polska walczy z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Co chwila rząd wprowadza nowe ograniczenia, a nasze życie i nawyki zmieniły się w ostatnim czasie nie do poznania. Jak to się ma do powyższego? Promenada, niegdyś oblegana przez turystów jest pusta. Dlaczego? Ponieważ nie ma turystów! Nie tylko u nas, nie ma ich w całej Polsce, w większości państw europy i sporej części świata. Branża turystyczna została zdemolowana i w zasadzie nie funkcjonuje. W ślad za tym, potężne straty liczy gastronomia i usługi towarzyszące. A co z gospodarką morską? Paradoksalnie, w obliczu światowego kryzysu nadal funkcjonuje. Firmy realizują swoje plany, ludzie mają pracę i środki do życia, a na końcu zaplanowane środki tego sektora wpłyną do kasy miasta. Proszę sobie wyobrazić sytuację naszego miasta, gdybyśmy w przeszłości zdecydowali o całkowitym oparciu naszej gospodarki o branżę turystyczną. Strach myśleć!
Nam od zawsze towarzyszył pogląd znany w ekonomii, że nie wolno opierać się na zaledwie jednym źródle przychodu. Uważaliśmy, że gospodarka Świnoujścia musi stać na dwóch silnych nogach. W tej chwili to gospodarka morska stanie się fundamentem miejskich dochodów i mamy nadzieję, że jej siła jest na tyle duża, że pozwoli odbudować sektor turystyczny, jak tylko uporamy się z koronawirusem. Mamy nadzieję, że z tej okropnej lekcji wszyscy wyciągniemy wnioski na przyszłość!
Do samego tematu, jak i dyskusji na temat gospodarki oraz przyszłości będziemy wracać. To od nas zależy, jak wspólna przyszłość będzie wyglądać po uporaniu się ze skutkami koronawirsa. Dlatego serdecznie zapraszamy do dyskusji i komentowania na naszym profilu oficjalnym na portalu społecznościowym Facebook.
Zarząd Stowarzyszenia Grupa Morska Cała Naprzód