Świnoujście – Nie chcą robić testów aby nie wysyłać na kwarantannę znajomych i rodziny.
Po ostatnim tygodniu gdy fala zachorowań w naszym mieście wzrosła a co się z tym wiąże również liczba osób objętych kwarantanna dobijała do 400 – wielu ludzi zaczęło się zastanawiać nad sensownością poddawaniu badań.
Czuję się słabo – może i mam koronawirusa – ale na pewno nie pójdę się zbadać – coraz częściej słychać w rozmowach między ludźmi.
Nie czuję się tak źle aby trafić do szpitala – jednak gdy wyjdzie mi pozytywny test – cała moja rodzina i wszyscy znajomi oraz współpracownicy pójdą na kwarantannę – a ja muszę pracować i zarabiać na życie dla naszej rodziny – słychać w czasie rozmowy.
Poza tym wielu mieszkańców nie rozumie jak działa sanepid.
Jeżeli w szkole jest chora nauczycielka to w jednej szkole wysyła się na kwarantannę uczniów tylko jednej klasy – czasem zupełnie przypadkowej – tak to wygląda
W innej szkole nikt nie idzie na kwarantannę – a rodzice jedynie dostają informację, że taki „incydent” miał miejsce.
Jak widać system nie radzi sobie z zachorowaniami i jest dziurawy jak sito.
A dopóki sami o siebie nie zadbamy epidemia będzie trwać i ograniczenia będą utrudniać nam życie.
Świnoujście – Coraz więcej zakażonych w Świnoujściu a w mieście nie ma izolatorium.