KGP: ostatniej doby za niezakrywanie nosa i ust mandatami ukarano prawie 3,2 tys. osób
W ciągu ostatniej doby policjanci pouczyli w całym kraju ponad 840 osób, nałożyli mandaty na ponad 3190 osób, a w ponad 570 przypadkach skierowali wnioski o ukaranie do sądu za niezakrywanie nosa i ust – przekazał w poniedziałek PAP rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.
Rzecznik Komendy Głównej Policji w rozmowie z PAP poinformował, że od początku epidemii policjanci już 20,3 milionów razy sprawdzali osoby skierowane na kwarantannę. “Ostatniej doby sprawdziliśmy ponad 264 tys. osób skierowanych na kwarantannę. W ok. 820 przypadkach stwierdziliśmy uchybienia kwalifikujące się do wyciagnięcia konsekwencji prawnych” – powiedział policjant. Przypomniał przy tym, że Powiatowy Państwowy Inspektor Sanitarny na osoby uchylające się od kwarantanny może nałożyć karę do 30 tys. zł.
Podkreślił również, że od początku epidemii wyzdrowiało 961 policjantów oraz 124 pracowników policji zarażonych wirusem. “Od początku działań zakażonych zostało ok. 2367 policjantów oraz 287 pracowników policji. Te liczby pokazują, że wirus nie omija mundurowych. Ponad 10 tys. policjantów było na kwarantannie” – poinformował rzecznik KGP, dodając, że obecnie na kwarantannie jest około 2300 funkcjonariuszy.
“Od momentu wprowadzenia stanu epidemii, tylko w związku ze zwalczaniem koronawirusa wykonaliśmy prawie 4 miliony służb patrolowych, niezależnych od sprawdzenia osób będących na kwarantannie. Tylko ostatniej doby prawie 19 tys. policjantów wykonywało czynności związane ze stanem epidemii” – przekazał.
Inspektor wskazał, że od chwili wprowadzenia obowiązku zakrywania ust i nosa, policjanci pouczyli ponad 199 tys. osób, ponad 62 tys. ukarali mandatami karnymi, a w blisko 16 tys. przypadków skierowali wnioski o ukaranie do sądu.
“Ostatniej doby pouczyliśmy ponad 840 osób, nałożyliśmy mandat w stosunku do ponad 3190 osób, a w ponad 570 przypadkach skierowaliśmy wnioski o ukaranie do sądu” – poinformował.
“W pierwszej kolejności zawsze apelujemy o stosowanie się do obowiązujących ograniczeń, informujemy i przekazujemy komunikaty, również, jeżeli to możliwe, przy pomocy urządzeń nagłaśniających, zwłaszcza w strefach czerwonych oraz miejscach gromadzenia się osób. Jeżeli, pomimo zwrócenia uwagi, osoby nie stosują się do poleceń, każdy naruszający prawo musi liczyć się z surowymi konsekwencjami” – zaznaczył.
Wskazał przy tym, że w przypadku skierowania wniosków do sądu, w zdecydowanej większości spraw sąd skazuje sprawców wykroczeń. “Analiza wniosków o ukaranie skierowanych do sądu wskazuje, że w chwili, gdy tych wniosków w skali kraju było nieco ponad 10 tys., to 8430 obwinionych zostało skazanych, a zaledwie w 82 sprawach zapadły wyroki uniewinniające. Pozostałe sprawy jeszcze się toczyły” – powiedział.
“Obecnie do Sejmu wpłynął projekt unormowania kwestii związanych z przestrzeganiem nakazów, zakazów i ograniczeń podczas stanu epidemii w ustawie kodeks wykroczeń. Wejście tych przepisów w życie powinno zakończyć wszelkie dyskusje w zakresie egzekwowania przepisów przez funkcjonariuszy” – podkreślił.
Przekazał także, że ostatniej doby policjanci skontrolowali ponad 3900 środków publicznego transportu zbiorowego, a od początku wprowadzenia obostrzeń w tych środkach komunikacji to już ponad 165,3 tys. kontroli.
“Od początku działań skontrolowano również ponad 284 tys. placówek handlowych oraz ponad 2,7 miejsc, gdzie organizowane są dyskoteki – przypominamy, że obecnie wprowadzony jest całkowity zakaz organizacji dyskotek. Skontrolowano również ponad 9,7 tys. miejsc organizacji wesel” – dodał.
Przypomniał również, że zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi Inspektor Sanitarny może wymierzyć karę pieniężną w wysokości od 5 do 30 tys. złotych. “Apelujemy o rozsądek i odpowiedzialność. Unikajmy skupisk ludzi” – zaapelował. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
bf/ jann/