Mimo, że nie jest jasne, jakie zwierzęta mogły być nosicielem pośrednim koronawirusa – polski rząd chce mordować norki
—–
Eksperci WHO w Wuhanie: nie jest jasne, jakie zwierzęta mogły być nosicielem pośrednim koronawirusa
Nie jest jasne, jakie zwierzęta mogły być nosicielami pośrednimi koronawirusa i przenieść go na ludzi. Podatne na zakażenie mogą być np. króliki, borsuki i szczury bambusowe – powiedzieli we wtorek członkowie misji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Wuhanie.
Nie wiadomo również, w jaki sposób koronawirus przedostał się na targ owoców morza Huanan, z którym wiązano wiele spośród pierwszych przypadków Covid-19. Mogło to nastąpić poprzez zainfekowanego człowieka lub produkt – powiedział członek misji Peter Ben Embarek.
W czasie wizyty misji WHO w Wuhanie koronawirusa nie wykryto u żadnego ze zwierząt. Niektóre gatunki uznawane są jednak za podatne na zakażenie, w tym króliki, borsuki i szczury bambusowe – oświadczyła inna członkini zespołu Marion Koopmans.
Eksperci WHO oceniają hipotezę o przejściu koronawirusa na ludzi poprzez zwierzęcego nosiciela pośredniego jako najbardziej prawdopodobną. Dowody sugerują, że nosicielem pierwotnym były nietoperze.(PAP)
anb/ akl/