Strona główna » Świnoujście – Szkoły nie prowadzą opieki świetlicowej – nie ma chętnych dzieci – rodzice nie zgłaszają takiej potrzeby – informuje Urząd Miasta

Świnoujście – Szkoły nie prowadzą opieki świetlicowej – nie ma chętnych dzieci – rodzice nie zgłaszają takiej potrzeby – informuje Urząd Miasta

by Daniel SZYSZ

Jak informuje – Jarosław Jaz – Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Świnoujście – Szkoły w naszym mieście nie prowadzą opieki świetlicowej – nie ma chętnych dzieci – rodzice nie zgłaszają takiej potrzeby

Zgodnie z § 2d Rozporządzenia Ministra Edukacji i Nauki z dnia 18 marca 2021 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (Dz. U. z 2021 r. poz. 502), w okresie ograniczenia nauki w związku ze stanem epidemicznym i przejścia w tryb nauki zdalnej, szkoła podstawowa jest obowiązana prowadzić działalność opiekuńczą dla dzieci osób zatrudnionych w podmiotach wykonujących działalność leczniczą oraz innych osób realizujących zadania publiczne w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, uczęszczających do klas I-III szkoły podstawowej.

Aby skorzystać z powyższego uprawnienia rodzice dziecka wnioskują do dyrektora szkoły o objęcie ich dziecka opieką. Dyrektor szkoły umożliwia takim dzieciom (objętym opieką) realizację zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość na terenie szkoły. informuje Urząd Miasta Świnoujście

Świnoujście – Aż 331 osób na kwarantannie

 

————

Przedszkola i żłobki otwarte dla dzieci, których rodzice walczą z pandemią

Od soboty do 9 kwietnia zamknięte będą przedszkola i żłobki. Placówki te będą zapewniać opiekę wyłącznie dzieciom pracowników ochrony zdrowia oraz funkcjonariuszy służb walczących z pandemią.
„Wprowadzamy jeden wyjątek. Dotyczy on dzieci medyków i służb mundurowych – żołnierzy, policji, funkcjonariuszy straży pożarnej i personelu medycznego, dla których opieka nad dziećmi ma zostać zapewniona, aby nie odciągać ich od pracy w szpitalach” – mówił w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.

W Miejskim Zespole Żłobków w Rzeszowie działa 10 żłobków, w których jest 1415 miejsc. Ze względu na stan epidemiczny od 27 marca do 9 kwietnia ograniczona została ilość miejsc opieki. „W tym czasie do żłobków będą przyjmowane dzieci, których co najmniej jeden rodzic pracuje w służbach medycznych lub służbach mundurowych” – powiedziała PAP Monika Konopka z rzeszowskiego ratusza.

Dodała, że „na poświadczenie tego faktu rodzice będą składać stosowne oświadczenie”.

Aktualnie w Rzeszowie zainteresowanych oddaniem dzieci do żłobków jest 257 rodziców.

Z kolei na blisko siedem tysięcy dzieci uczęszczających do rzeszowskich przedszkoli, punktów i oddziałów przedszkolnych chęć skorzystania z opieki w czasie zamknięcia tych placówek wyraziło 625. Stanowi to niespełna 9 proc.; średnio w placówce będzie po 12 dzieci.

Na Podkarpaciu opiekę dla dzieci, których rodzice walczą z pandemią zorganizowano także m.in. w Jaśle i Tarnobrzegu.

W białostockich przedszkolach od poniedziałku zajęcia będą organizowane na wniosek rodziców – poinformowała w piątek Agnieszka Błachowska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Dodała, że wniosek, który zawiera oświadczenie o przynależności rodzica do tzw. grupy uprzywilejowanej, powinien być złożony do dyrektora danej placówki. „Oddziały specjalne w przedszkolach ogólnodostępnych i oddziały przedszkolne specjalne w szkołach podstawowych, jak i świetlice, będą funkcjonować na dotychczasowych zasadach” – dodała Błachowska.

Natomiast wszystkie żłobki miejskie będą otwarte w okresie lockdownu – zapewniła Błachowska. „Do placówek będą uczęszczać dzieci rodziców z grupy uprzywilejowanej. Rodzice powinni dostarczyć dyrektorom żłobków samodzielnie przygotowane oświadczenia o miejscu zatrudnienia, podobne do tych obowiązujących w przedszkolach” – dodała.

W Białymstoku działa osiem miejskich żłobków, 60 przedszkoli samorządowych, oddział przedszkolne są także w 20 szkołach podstawowych.

Od czwartku dyrektorki i żłobka w Sopocie zbierały od rodziców informacje odnośnie ich potrzeb zapewnienia opieki dzieciom. Według zebranych deklaracji, od poniedziałku w każdym sopockim przedszkolu będzie jedna grupa stworzona z łączonych roczników. Łącznie we wszystkich przedszkolach będzie 52 dzieci. Dla dzieci, które pozostaną w domu, od poniedziałku placówki będą realizowały zajęcia w formule on-line.

W sopockim żłobku będzie natomiast jedna, dziesięcioosobowa grupa dzieci.

„Uważam, że grupa pracowników medycznych czy innych osób, które na co dzień zajmują się zwalczaniem Covid-19 i mają prawo do tego, aby ich dzieci mogły uczęszczać w trybie stacjonarnym do przedszkoli i żłobków, powinna być poszerzona o pracowników handlu, szczególnie sklepów spożywczych, które cały czas normalnie funkcjonują” – zauważyła wiceprezydent Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim.

Zgodnie z rządowymi wytycznymi przedstawionymi podczas czwartkowej konferencji prasowej premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz projektem rozporządzenia Ministerstwa Edukacji i Nauki przedszkola są zobowiązane do zapewnienia opieki i zajęć stacjonarnych dla dzieci rodziców, „którzy są zatrudnieni w podmiotach wykonujących działalność leczniczą oraz rodziców dzieci, którzy realizują zadania publiczne w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19”.(PAP)

Autor: Alfred Kyc, Sylwia Wieczeryńska, Anna Machińska

kyc/ swi/ anm/ jann/



eswinoujscie w Google News - obserwuj nas - Świnoujście w sieci
Świnoujście Agatowska