Nie ma pieniędzy na leki ratujące życie – Ale Morawiecki przeznacza 140 milionów na promocję szczepień – Pomóżmy Ani
Potrzebuję leku, jak najszybciej się da – to moja jedyna nadzieja na życie! Mam małego synka i nowotwór, który chce mnie zabrać z tego świata. Nie poddaję się, nie mogę na to pozwolić! Bez Waszego wsparcia jestem jednak bezsilna… Proszę, pozwólcie mi żyć.
Mam na imię Anka i od siedmiu lat próbuję prześcignąć raka. Choć nigdy nie pomyślałabym o sobie jak o sprinterce, udało mi się go już trzy razy przegonić. Niestety zaatakował po raz czwarty, na dodatek w chwili, gdy dowiedziałam się o tym, że jestem w ciąży…
Moja historia jest jak film, który ma zbyt nieprawdopodobny scenariusz, żeby można było go uznać za choćby oparty na faktach. A jednak – to moje życie.
www.siepomaga.pl/ania-iwaniuk