Świnoujście – Straż miejska wzięła się za kamperach cebulaków
O dzikich koczowiskach na terenie miasta pisaliśmy już wielokrotnie
Jak informują służby prasowe UM w Świnoujściu – Straż Miejska – będzie egzekwować przestrzegać przepisów
Świnoujście – Janusze karawaningu obrażają się za sformułowanie cebulaki
———————–
Nielegalne kamperowanie w Świnoujściu może dużo kosztować
Świnoujście jest otwarte na turystów korzystających z kamperów. Muszą oni jednak przestrzegać obowiązujących przepisów. W innych przypadkach, nielegalne kamperowanie kończy się mandatem.
Na terenie miasta znajdują się dwa pola biwakowe, zapewniające infrastrukturę niezbędną do bezpiecznego i legalnego biwakowania. To „Marina” przy ul. Wybrzeże Władysława IV oraz „Relaks” przy ul. Słowackiego. Jednak zdarzają się przypadki kierowców, którzy unikając opłat, decydują się na biwakowanie na miejskich parkingach.
– Straż Miejska w Świnoujściu monitoruje na bieżąco problem z kamperami na terenie miasta – mówi Rafał Marciszewski, komendant Straży Miejskiej w Świnoujściu. – Każde naruszenie wytycznych, wynikających ze znaku D-18, m.in. biwakowanie na parkingu, czyli na przykład rozłożenie podpór, wystawienie jakiegokolwiek sprzętu na zewnątrz, nie wspominając o nielegalnym usuwaniu nieczystości, jest surowo karane przez strażników.
Nieprzestrzeganie tych zasad może skończyć się ukaraniem mandatem oraz nakazem natychmiastowego opuszczenia zajmowanego miejsca.
Tekst: BIK UM Świnoujście