ZABAWA W POLICJANTÓWI I ZŁODZIEI… NIEZBĘDNA BYŁA POMOC POLICJI
Jeśli Policja używa kajdanek, to zazwyczaj aby zapiąć je przestępcy na rękach. Tym razem policjanci byli poproszeni o uwolnienie z kajdanek jednak nie przestępcy, a 6 – latka, który podczas zabawy z bratem został „obezwładniony”.
Ostatnio doszło do dość nietypowego zdarzenia. Do Komendy Powiatowej Policji w Pyrzycach zgłosili się rodzice z dwójką dzieci, prosząc o pomoc w uwolnieniu syna. Polska rodzina mieszkająca na co dzień w Szkocji przyjechała na wakacje i spotkała się z nie lada problemem.
Chłopcy podczas zabawy znaleźli kajdanki, a przedmiot ten tak im się spodobał, że postanowili sprawdzić jego działanie. Starszy z chłopców obezwładnił swojego młodszego brata zakładając mu kajdanki na nogi. Gdy przyszło do zdjęcia „branzoletek” pojawił się problem, na który nie mogli zaradzić nawet rodzice poproszeni o pomoc. Okazało się, że kajdanki nie są zabawkowe i w dodatku nie ma do nich kluczyków.
W taki oto sposób cała rodzina była zmuszona pojawić się w pyrzyckiej jednostce Policji. Na miejscu z pomocą pospieszył dzielnicowy, który otworzył kajdanki i uwolnił z opresji 6 – latka. Chłopcy otrzymali drobne upominki i na pamiątkę niecodziennego wydarzenia zrobili sobie zdjęcie z policjantem. Na szczęście – nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło…
asp. Marcelina Rusin