Niemcy: nowy rekord zakażeń koronawirusem, sytuacja ulega dalszemu pogorszeniu
Sytuacja związana z pandemią Covid-19 w Niemczech ulega dalszemu pogorszeniu. Tygodniowa wartość zachorowań na 100 tys. mieszkańców wzrosła w poniedziałek do poziomu 201,1 – to największa ogłoszona przez Instytut Roberta Kocha jednego dnia liczba od początku pandemii. Saksonia wprowadza zasadę 2G.
Telewizja ARD zwraca jednak uwagę, że liczba nowych zakażeń i częstość występowania wzrastają w niektórych przypadkach retrospektywnie. Uwzględniając przypadki zgłoszone później, zachorowalność była jeszcze wyższa w grudniu 2020 r. – 22 grudnia osiągnęła 214.
W niedzielę siedmiodniowa zachorowalność wynosiła 191,5, tydzień temu 154,8. Urzędy zdrowia w Niemczech w ciągu jednego dnia zgłosiły do RKI 15 513 nowych zachorowań na koronawirusa. W piątek liczba nowych zakażeń wyniosła 37 120, co stanowi rekordowy wynik od początku pandemii. Dokładnie tydzień temu liczba ta wynosiła 9 658 zakażeń. Według nowych danych w ciągu 24 godzin w Niemczech odnotowano 33 zgony spowodowane koronawirusem. Tydzień temu były 23 ofiary śmiertelne.
W obliczu coraz trudniejszej sytuacji FDP i Zieloni wzywają do przywrócenia bezpłatnych testów na obecność koronawirusa. Likwidując bezpłatne testy, politycy chcieli uczynić je uciążliwymi i kosztownymi dla nieszczepionych. Nie udało się jednak zwiększyć wskaźnika szczepień do oczekiwanego poziomu.
„Zniesienie bezpłatnych testów obywatelskich było błędem”, powiedział Redaktionsnetzwerk Deutschland dyrektor parlamentarnej grupy FDP, Marco Buschmann. Jego zdaniem ich przywrócenie „przyczyniłoby się do szybszego przerwania łańcuchów infekcji”.
Również Janosch Dahmen, rzecznik Zielonych ds. polityki zdrowotnej, opowiedział się w gazecie „Die Welt” za powrotem do bezpłatnych testów, ale wezwał do ulepszeń: „Jeśli wrócimy do bezpłatnych testów dla obywateli, wyniki testów muszą być wiążące i czytelne za pomocą kodu QR”, stwierdził.
Bezpłatne testy na obecność koronawirusa zostały zniesione zaledwie miesiąc temu. Od tego czasu m.in. Niemieckie Stowarzyszenie Medyczne, lider Partii Zielonych Robert Habeck, Niemiecki Związek Miast i Niemieckie Stowarzyszenie Handlowe opowiedziały się już za ich ponownym wprowadzeniem – przypomina tygodnik „Spiegel”.
Kraj związkowy Saksonia reaguje na gwałtowny wzrost liczby infekcji znacznym zaostrzeniem zasad pandemicznych. Od poniedziałku dostęp do wielu dziedzin życia publicznego mają tam wyłącznie osoby zaszczepione lub wyleczone (zasada 2G) z Covid-19. Zasada 2G dotyczy m.in. wstępu do lokali gastronomicznych, kulturalnych i rekreacyjnych czy na stadiony piłkarskie. Maseczki FFP2 są obecnie obowiązkowe w autobusach, pociągach i taksówkach.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ tebe/