DZIELNICOWI UJAWNILI NIELEGALNY POBÓR PRĄDU ELEKTRYCZNEGO

DZIELNICOWI UJAWNILI NIELEGALNY POBÓR PRĄDU ELEKTRYCZNEGO

Nielegalne podłączenie do sieci energetycznej stwarza zagrożenie pożarowe oraz ryzyko porażenia prądem. Pomimo tego w dalszym ciągu zdarzają się osoby, które lekceważą bezpieczeństwo i nielegalnie przyłączają się do instalacji elektrycznej z pominięciem urządzeń pomiarowych. Tylko wczoraj, w wyniku podjętych przez dzielnicowych z Komisariatu Policji Szczecin – Niebuszewo kontroli, ujawniono kolejne dwa przypadki nielegalnych podłączeń w mieszkaniach w Szczecinie.

Dzielnicowi ujawnili nielegalny pobór prądu elektrycznego
Czynności podejmowane przez policjantów sukcesywnie doprowadzają do ujawniania kolejnych przypadków nielegalnych podłączeń energii elektrycznej. Tym razem realizując własne ustalenia funkcjonariusze odwiedzili kolejnych lokatorów mieszkań na terenie Szczecina, którzy nielegalnie przyłączyli się do instalacji elektrycznej z pominięciem urządzeń pomiarowych. W przeciągu kilku godzin działań, ujawniono 2 osoby, które w ten sposób doprowadzili prąd do swoich mieszkań.

Bez względu na wartość poniesionych strat czyn taki kwalifikowany jest jako przestępstwo kradzieży energii elektrycznej, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawcy muszą się również liczyć z koniecznością uregulowaniem opłat naliczonych przez dostawcę energii elektrycznej za bezprawny pobór.

Nielegalne przyłącza stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. To z kolei jest częstą przyczyną pożarów, bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie.

ZKS KMP

----------

eswinoujscie w Google News - obserwuj nas - Świnoujście w sieci
----------

Powiązane posty

Policja. Co tam się dzieje ?? – Trzęsienie ziemi w polskiej policji

Nie musisz być sprawny, by być policjantem w Polsce! Możesz być kanapowcem

Policja: 2 promile alkoholu u 31-latka