32-letni mężczyzna z pękniętym tętniakiem mózgu spędził w karetce aż 6 godzin przed SOR-em Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
Karetka przywiozła 32-latka pod SOR przed 9.00 rano. Przyjęty na oddział został po 15.00. Pacjent zmarł po kilku dniach.