Konferencja prasowa Solidarna Polska Zachodniopomorskie pod biurem posła Grzegorza Napieralskiego. Pojawia się on w dwóch z sześciu zeznań Marcina W., padły tam określone zarzuty. Jeśli chociaż część z nich się potwierdzi, wówczas kwestia 600 tys. euro łapówki Tuska również się uprawdopodobni.
Marcin W. stwierdził, że udało mu się nawiązać bliskie relacje z politykiem w 2013 r. Opowiadał o wspólnych wakacjach w hotelu pod Rawą Mazowiecką, znajomości żon obydwu
panów, a nawet rzekomych [bezzwrotnych] pożyczkach polityka. No i pomocy, jakiej miał mu udzielić były kandydat na prezydenta. „Poseł Bańkowska z SLD z Bydgoszczy atakowała nam SkładyWęgla w kontekście jakiegoś zapytania (…). Zwróciłem się w związku z tym do Grześka Napieralskiego”
„On powiedział, że mi ją 'spacyfikuje’, ale muszę przelać na konto Fundacji Harfa Dzieciom, w której to na harfie grały jego córki, bądź córka kwotę 30 lub 20 tys. zł. Ja dokonałem takiego przelewu z rachunku firmowego ze SkładówWęgla.pl lub z MM Group. Po tym Bańkowska przestała się nas czepiać i nie rozmawiałem już z nią”
Mamy zatem pytania do Grzegorza Napieralskiego;
➙ 1) Czy doszło do przelewu 20 lub 30 tys. PLN na konto organizacji „Harfa Dzieciom” z kont SkładówWęgla.pl lub z MM Group?
➙ 2) Czy żona Grzegorza Napieralskiego sprawowała funkcje kierownicze w tej organizacji?
➙ 3) Czy córki Grzegorza Napieralskiego chodziły do tej szkoły?
➙ 4) Czy Napieralski był razem na wakacjach z Marcinem W.?
➙ 5) Czy poseł Anna Bańkowska zajmowała się sprawą spółek związanych z Markiem Falentą?
Dlaczego Koalicja Obywatelska nie zawiesiła Grzegorza Napieralskiego do czasu wyjaśnienia tej sprawy? #AferaTaśmowa #Polityka #Szczecin
Tak wygląda lojalność „kolegów” w SLD – Napieralski kontra Agatowska