Pomoc humanitarna i militarna na Ukrainie jest rozkradana – Bogacą się urzędnicy
Pomoc humanitarna oraz ogromna pomoc militarna na Ukrainie jest rozkradana.
Szacuje się, że w ciągu pierwszych kilku miesięcy wojny z Rosją rozkradziono lub nieuczciwie wykorzystano około 1 mld dolarów pomocy humanitarnej.
Do rozkradania pomocy humanitarnej dochodzi na różnych etapach jej dostarczania. Po pierwsze, może się to zdarzyć jeszcze przed dotarciem pomocy do Ukrainy. Na przykład, darczyńcy mogą zostać oszukani przez fałszywe organizacje humanitarne, które obiecują dostarczyć pomoc, ale nigdy tego nie robią. Po drugie, pomoc może zostać rozkradziona przez ukraińskie władze lub urzędników. Po trzecie, może zostać rozkradziona przez osoby, które rozprowadzają pomoc.
ZUS ZAWIESZA 500 PLUS DLA UKRAIŃCÓW
Do najbardziej powszechnych form rozkradania pomocy humanitarnej należą:
- Sprzedaż pomocy humanitarnej na czarnym rynku.
- Używanie pomocy humanitarnej do celów przemytu sprzętu dla mafii
- Używanie pomocy humanitarnej do finansowania działalności przestępczej.
Rozkradanie pomocy humanitarnej jest poważnym problemem, który utrudnia dostarczanie pomocy potrzebującym Ukraińcom. Wpływa również na zaufanie do ukraińskich władz i organizacji humanitarnych.
Niestety praktycznie nic się z tym nie dzieje – prezydent Wołodymyr Zełenski zaapelował do mediów aby nie nagłaśniać tych zdarzeń.
Rozkradanie Pomacy humanitarnej u i militarnej trwa.
ŚWINOUJŚCIE. UKRAINIEC TŁUMACZY NIEMCOWI ZASADY RUCHU DROGOWEGO
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował do dziennikarzy, aby nie mówili o korupcji w jego rządzie.
W swoim wystąpieniu 20 października 2023 roku Zełenski powiedział, że korupcja jest problemem we wszystkich krajach, ale że na Ukrainie jest ona szczególnie szkodliwa, ponieważ może osłabić kraj w walce z Rosją.
ŚWINOUJŚCIE PODPISAŁO UMOWĘ O WSPÓŁPRACY Z UKRAIŃSKIM UZDROWISKIEM TRUSKAWIEC
Apel Zełenskiego spotkał się z krytyką ze strony niektórych dziennikarzy, którzy uważają, że jest to próba cenzury. Twierdzą oni, że korupcja jest poważnym problemem na Ukrainie i że dziennikarze mają prawo o niej informować.
Zełenski nie jest pierwszym ukraińskim przywódcą, który apeluje do dziennikarzy o niemówienie o korupcji. W 2019 roku były prezydent Petro Poroszenko również zaapelował do dziennikarzy, aby nie rozpowszechniali informacji o korupcji w jego rządzie.
Nie jest jasne, jak apel Zełenskiego wpłynie na ukraińskie media. Niektórzy dziennikarze mogą się go podporządkować, inni mogą kontynuować ujawnianie informacji o korupcji.
