Załamanie na rynku transportowym w Polsce, firmy rozpoczęły zwalnianie kierowców
Firmy transportowe w Polsce rozpoczęły zwalnianie kierowców, co stoi w sprzeczności z wcześniejszym deficytem kadrowym w tej branży.
Istnieje kilka powodów, które przyczyniły się do tej sytuacji:
Spadek popytu na usługi transportowe: Wojna w Ukrainie, rosnące ceny paliwa i galopująca inflacja negatywnie wpływają na popyt na transport towarów. Firmy mają mniej zleceń, co zmusza je do redukcji zatrudnienia.
Zobacz również: ŚWINOUJŚCIE. TEN WIDOK JEST NIEWIARYGODNY – MUSISZ TO ZOBACZYĆ – VIDEO
Zmniejszenie liczby przewozów: Szacuje się, że w pierwszym kwartale 2024 roku liczba przewozów samochodowych w Polsce spadła o 15-20% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. To znaczący spadek, który bezpośrednio przekłada się na sytuację kierowców.
Automatyzacja: Branża transportowa coraz częściej wykorzystuje technologie automatyzacji, takie jak autonomiczne ciężarówki i systemy zarządzania transportem. To z kolei prowadzi do redukcji zapotrzebowania na kierowców w niektórych obszarach.
Zobacz również: KONIEC DARMOWYCH AUTOSTRAD I DRÓG SZYBKIEGO RUCHU W POLSCE ??
Nadal wysokie zarobki: Mimo zwalniania, kierowcy TIR-ów nadal mogą liczyć na wysokie zarobki. Według danych Płacy Minimalnej, mediana wynagrodzenia w transporcie drogowym w marcu 2024 roku wynosiła 9 200 zł brutto.
Gdzie szukać pracy?
Pomimo trudności, wciąż istnieje zapotrzebowanie na kierowców w niektórych sektorach. Szansę na znalezienie pracy mogą mieć m.in.:
- Kierowcy z doświadczeniem w transporcie międzynarodowym
- Kierowcy posiadający dodatkowe uprawnienia (np. ADR, kat. C+E)
- Kierowcy gotowi do pracy w mniej popularnych godzinach (np. w nocy lub w weekendy)