Drastyczne podwyżki cen prądu w Polsce: ludzie załamani, grozi im bieda!
Od 1 lipca 2024 roku Polacy płacą zdecydowanie więcej za prąd. Rządowy program zamrożenia cen energii elektrycznej wygasł, a ceny poszybowały w górę. To oznacza drastyczne wzrosty rachunków dla gospodarstw domowych i firm. Koalicja 13 grudnia nie ma realnych propozycji dla ludzi.
Wzrost cen prądu uderza w Polaków z pełną mocą. Szacuje się, że przeciętny rachunek za prąd może wzrosnąć nawet o 33%. To oznacza, że dla wielu osób oznacza to realne problemy finansowe.
ŚWINOUJŚCIE. JEDNOGŁOŚNIE RADNI UDZIELILI ABSOLUTORIUM DLA PREZYDENTA ZA OKRES RZĄDÓW ŻMURKIEWICZA
Ludzie są załamani. Na forach internetowych i w mediach społecznościowych mnożą się komentarze pełne frustracji i obaw. „Nie wiem, jak będę opłacać rachunki” „To skandal! Rząd powinien coś z tym zrobić!”
Grozi nam fala ubóstwa energetycznego. Wzrost cen prądu może doprowadzić do tego, że wiele osób nie będzie w stanie ogrzewać swoich domów zimą lub korzystać z podstawowych urządzeń elektrycznych.
Co można zrobić? Koalicja 13 grudnia zapowiada wprowadzenie nowych programów osłonowych dla najuboższych.
Jednak eksperci ostrzegają, że to nie wystarczy. Potrzebne są systemowe zmiany na rynku energetycznym.
To trudny czas dla Polaków. Musimy wspierać się nawzajem i apelować do rządu o działania, które pomogą nam przetrwać ten kryzys.
Pamiętajmy!
- Możemy oszczędzać energię elektryczną. Wyłączajmy światło, gdy nie jest potrzebne, korzystajmy z energooszczędnych urządzeń i żarówek.
- Możemy walczyć o swoje prawa. Kontaktujmy się z posłami i senatorami, podpisujmy petycje i protestujmy przeciwko drastycznym podwyżkom cen prądu.
- Możemy sobie nawzajem pomagać. Wspierajmy osoby starsze i ubogie, które mogą mieć szczególne problemy z opłatą rachunków.
Ale nie martwcie się – Uśmiechnijcie się – Koalicja 13 grudnia nad wami czuwa – jak wam coś obieca – to znaczy, że obieca