Michał Kiełbasiński: Ultramaratończyk, który przeszedł 618 kilometrów polskim wybrzeżem, aby pomóc zwierzętom
W piątek 25 października, o godzinie 11.00, na promenadzie transgranicznej w Świnoujściu, Michał Kiełbasiński zakończy swoją niezwykłą wędrówkę wzdłuż polskiego wybrzeża. Ultramaratończyk podjął wyzwanie przejścia aż 618 kilometrów, by zebrać fundusze na odbudowę Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kłodzku. To miejsce, które zostało doszczętnie zniszczone przez powódź, wymaga teraz ogromnego wsparcia finansowego, by mogło powrócić do swojej działalności.
Wyprawa po pomoc dla zwierząt
Michał Kiełbasiński rozpoczął swoją wyprawę 13 października o godzinie 16.30 w miejscowości Piaski, leżącej na Mierzei Wiślanej. Jest to ostatnia polska miejscowość przed granicą z Obwodem Kaliningradzkim. Podróżując pieszo wzdłuż polskiego wybrzeża, ultramaratończyk zdeterminowany był, aby przejść całą trasę, nie omijając żadnego fragmentu plaży. Kiełbasiński cały swój ekwipunek transportował w specjalnym wózku, a noclegi spędzał pod namiotem rozbijanym na plażach.
Cel: Odbudowa Schroniska w Kłodzku
Motywacją do podjęcia tej wyjątkowej inicjatywy była katastrofalna sytuacja Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kłodzku, które uległo zniszczeniu na skutek powodzi. Budynki schroniska oraz całe zaplecze spłynęły wraz z wodą, co postawiło przyszłość tego miejsca pod znakiem zapytania. Odbudowa schroniska wymaga znacznych środków, dlatego Michał Kiełbasiński postanowił wykorzystać swoje umiejętności oraz miłość do zwierząt, aby wesprzeć ten cel.
Wysiłek i determinacja Michała Kiełbasińskiego
Podczas swojej 618-kilometrowej wędrówki, Kiełbasiński musiał stawić czoła nie tylko trudom fizycznym, ale także zmiennym warunkom pogodowym. Pomimo przeciwności, nie rezygnował z pierwotnego planu — cała trasa prowadziła po polskich plażach. Dzięki swojemu zaangażowaniu i determinacji, ultramaratończyk wzbudził zainteresowanie lokalnych społeczności i mediów, co przyczyniło się do zwiększenia świadomości na temat jego akcji charytatywnej.
Zakończenie w Świnoujściu
Świnoujście, gdzie w piątek 25 października Michał Kiełbasiński zakończy swoją trasę, stanowi symboliczne miejsce zwieńczenia tej wyjątkowej wyprawy. Promenada transgraniczna, na której ultramaratończyk pojawi się o godzinie 11.00, znajduje się na styku granic Polski i Niemiec. To właśnie tam zakończy się jego 618-kilometrowa wędrówka, mająca na celu nie tylko pokonanie fizycznych wyzwań, ale przede wszystkim zebranie funduszy na szczytny cel.
Jak wesprzeć akcję?
Każdy, kto chce wesprzeć odbudowę Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kłodzku, może to zrobić za pośrednictwem specjalnej zbiórki, którą Michał Kiełbasiński promuje w trakcie swojej wyprawy. Warto podkreślić, że każdy datek ma znaczenie, ponieważ powódź nie tylko zniszczyła budynki, ale także zabrała bezpieczne miejsce, w którym przebywały bezdomne zwierzęta.
Podsumowanie
Wyprawa Michała Kiełbasińskiego to przykład niezwykłej odwagi, wytrwałości i troski o los zwierząt. Jego 618-kilometrowa wędrówka polskim wybrzeżem pokazuje, że sport i pasja mogą iść w parze z pomocą potrzebującym. Finał akcji w Świnoujściu będzie nie tylko momentem triumfu ultramaratończyka, ale także przypomnieniem, że wspólne działania na rzecz odbudowy schroniska w Kłodzku mogą przynieść realne zmiany.